Maraton gier przed ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. "Czujemy się gotowi podjąć wyzwanie"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Sobotni (26.11) mecz 10. kolejki PlusLigi z AZS-em Częstochowa był dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle początkiem bardzo intensywnego okresu. Do końca grudnia mistrzowie Polski rozegrają bowiem jeszcze aż 8 spotkań.

Aż 7 z nich odbędzie się przed świętami Bożego Narodzenia. Natężenie meczów wzrosło przede wszystkim dlatego, że 6 grudnia ZAKSA rozpoczyna zmagania w Lidze Mistrzów, od starcia na własnym terenie z Istanbul BBSK. 21 grudnia kędzierzynianie wybiorą się natomiast na wyjazdową konfrontację z Noliko Maaseik.

Pozostałych sześć pojedynków stoczą w PlusLidze. Serię ligowych potyczek rozpoczną 30 listopada, meczem z BBTS-em Bielsko-Biała (wyjazd). A następnie, kolejno, zmierzą się z Effectorem Kielce (03.12, dom), MKS-em Będzin (09.12, wyjazd), ONICO AZS Politechniką Warszawską (13.12, wyjazd) i Asseco Resovią Rzeszów (17.12, dom).

- Mamy do rozegrania 8 spotkań w ciągu 26 dni. Do samej gry jesteśmy przygotowani, zarówno fizycznie, jak i pod względem kadrowym. Przed nami jednak spore wyzwanie, głównie logistyczno-treningowe. Takie momenty w sezonie są trudne, ponieważ dużo się podróżuje, a bardzo mało trenuje. Zdarzają się rzeczy, na które nie mamy wpływu. Nie można na przykład wykluczyć mniejszych bądź większych urazów. Naszą receptą na sukces było natomiast dobre przygotowanie się do tego okresu. Analizując kalendarz PlusLigi i Ligi Mistrzów, od dłuższego czasu bardzo ciężko pracowaliśmy nad szykowaniem właściwej formy na grudzień. Przed nami mecze łatwiejsze i trudniejsze, a także zadania odpowiedniego rozłożenia sił oraz jak najbardziej wydajnego trenowania - wyjaśnił Oskar Kaczmarczyk, asystent trenera ZAKSY Ferdinando De Giorgiego.

Ostatnim rywalem kędzierzynian w 2016 roku będzie Espadon Szczecin. To spotkanie zostanie jednak rozegrane już po świętach - 30 grudnia w Hali Azoty.

ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach

Komentarze (0)