Mateusz Przybyła fatalnej kontuzji doznał w Częstochowie podczas meczu 9. kolejki PlusLigi. W trzecim secie tego pojedynku zawodnik opuścił boisko po nieszczęśliwym upadku przy wykonywaniu zagrywki.
Badanie rezonansem wykazało, że gracz Zagłębian ma zerwane więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie. Oznacza to dla niego długą przerwę w treningach.
Wsparcie swojemu zawodnikowi okazali kibice MKS-u Będzin. Wywiesili oni specjalny transparent z napisem "You'll Never Walk Alone! Wracaj do zdrowia Matt" ("Nigdy nie będziesz szedł sam").
Piękny gest fanów drużyny docenił między innymi prezes MKS-u. - Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni - mówi Mariusz Korpak.
Jednocześnie sternik MKS-u Będzin deklaruje iż Przybyła może liczyć na pomoc swojego klubu. - Cały czas wspieramy Mateusza, zapewniając mu kompleksową opiekę medyczną, której teraz bardzo potrzebuje. Dokładamy wszelkich starań, aby czuł naszą obecność w tych trudnych chwilach. Wierzymy, że jego powrót do pełnej sprawności przebiegnie sprawnie - oznajmia.
ZOBACZ WIDEO Ireneusz Mazur: Mecz z Serbią otworzył nam drogę do tytułu mistrza świata