Najlepszy set AZS-u Częstochowa w sezonie. "Jest kilka pozytywów"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

AZS Częstochowa co prawda przegrał z PGE Skrą Bełchatów 1:3, ale gra częstochowian w pierwszym secie może napawać optymizmem kibiców. To była najlepsza w tym sezonie partia w wykonaniu AZS-u.

AZS Częstochowa w pierwszym secie grał z PGE Skrą Bełchatów jak równy z równym. Częstochowianie nie dali odskoczyć rywalom, byli czujni w defensywie i skuteczni w ataku. Do tego w nerwowej końcówce utrzymali nerwy na wodzy i losy zwycięstwa rozstrzygnęli na swoją stronę. Po ostatniej piłce kibice zgromadzeni w hali przy Żużlowej nagrodzili grę AZS-u głośnymi brawami.

To był zdecydowanie najlepszy w tym sezonie set w wykonaniu graczy z Częstochowy, choć szkoleniowiec AZS-u nie popadał w zachwyt. - Nie wiem czy to był najlepszy set w naszym wykonaniu w tym sezonie. Na pewno był bardzo dobry, grany konsekwentnie. Szkoda, choć wiadomo, że PGE Skra później pokazała swoją siłę. Żałujemy trzeciego seta, bo tam był momenty, gdy mieliśmy szansę, by troszkę bardziej powalczyć - stwierdził Michał Bąkiewicz.

Częstochowianie po zakończeniu spotkania nie mieli zbyt wielu powodów do radości. Poza dobrym pierwszym setem, w kolejnych wyraźnie ustępowali wyżej notowanym rywalom, którzy nie ukrywają mistrzowskich aspiracji. Kolejnym rywalem AZS-u będzie Lotos Trefl Gdańsk. Mecz ten odbędzie się w środę 14 grudnia, a jego początek zaplanowano na godzinę 18:30.

- Będziemy szczegółowo analizować grę zespołu z Gdańska. Musimy się przygotować tak, jak do każdego kolejnego spotkania. Myślę, że po meczu z PGE Skrą jest kilka pozytywów i tego nie da się ukryć. Są jednak też momenty, gdzie zdecydowanie możemy być bardziej w grze i prezentować się lepiej. Pozostawiliśmy sobie czas na ochłonięcie, a następnie rozpoczniemy przygotowania do operacji Gdańsk - dodał Bąkiewicz.

ZOBACZ WIDEO Rafał Kot: podium uspokoi Maćka (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: