Podopieczne trener Dariusza Parkitnego przegrały bardzo ważne spotkanie z łódzkim ŁKS-em. Zbyt wiele błędów własnych po stronie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski sprawiło, że ostrowczanki nie były w stanie zdobyć nawet jednego punkty w potyczce z rywalem o podobnym potencjale.
- Siatkówka to gra zespołowa, taki jej urok. Żadna z nas sama nie wygra niestety meczu. ŁKS Commercecon Łódź nie zaskoczył nas niczym, ale my nie zagraliśmy swojej siatkówki i wynik jak był, każdy wie. Za dużo błędów własnych popełnialiśmy tego dnia i szale zwycięstwa przechyliły na swoją stronę łodzianki - skomentowała Roksana Brzóska.
22 punkty przyjmującej z Ostrowca Świętokrzyskiego nie dały drużynie KSZO upragnionego zwycięstwa nad łodziankami. To goście wywieźli komplet punktów, oddając pomarańczowo-czarnym tylko jednego seta.
- Cieszę się, że zdobyłam tyle punktów dla swojego zespołu, jednak zdecydowanie lepiej smakowałyby one po zwycięskim spotkaniu. Nie możemy się załamywać. Przed nami kolejny mecz, do którego musimy się jak najlepiej przygotować, by pokazać naszą siatkówkę i powalczyć o jak najlepszy rezultat - zakończyła przyjmująca KSZO.
ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: To jest fantastyczna grupa