Wojciech Włodarczyk: Zasady Pucharu Polski nie są do końca sprawiedliwe

WP SportoweFakty / Asia Błasiak
WP SportoweFakty / Asia Błasiak

Indykpol AZS Olsztyn zakończył I rundę sezonu zasadniczego na piątym miejscu, nie został więc rozstawiony i w 1/8 finału Pucharu Polski zagra z Asseco Resovią Rzeszów.

Indykpol AZS Olsztyn z Asseco Resovią Rzeszów zmierzy się 4 stycznia na wyjeździe. Przez to, że ekipa z Warmii mecz 16. kolejki rozegrała z awansem, będzie to ich pierwsze starcie po świętach.

Tym sposobem piąta drużyna po sezonie zasadniczym, w Pucharze Polski trafiła na trzeci zespół. - Choć z jednej strony każdy miał równe szanse, to wydaje mi się, że pewien klucz powinien być zachowany. Nie do końca może być sprawiedliwe to, że trzecia drużyna w tabeli trafia na zespół, który plasuje się na piątej pozycji. Ponadto ponownie czeka nas długa, bo aż 10-godzinna podróż do Rzeszowa. Na całe szczęście mamy trochę więcej czasu na przygotowanie, bowiem rozegraliśmy mecz z Jastrzębskim Węglem jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia, gdy pozostałe ekipy rozegrają swoje mecze dopiero przed Sylwestrem. Jeśli chodzi o sam Puchar, to muszę przyznać, że niewiele on daje - poza prestiżem, nie gwarantuje on udziału w elitarnej Lidze Mistrzów. Nie odpuścimy tego spotkania, ale przede wszystkim skupiamy się na lidze - zapewnił Wojciech Włodarczyk.

Indykpol AZS radzi sobie bardzo dobrze, nie stoi więc na straconej pozycji w starciu z wicemistrzem Polski. - Mimo, że przegraliśmy w lidze z Resovią 1:3, to po tym spotkaniu uwierzyliśmy, że jesteśmy w stanie walczyć z najlepszymi zespołami. Nie ma dla mnie konfrontacji ważnych i mniej ważnych. W każdym meczu mamy coś sobie do udowodnienia - chociażby wygrana z Jastrzębskim Węglem wiele nam dała, ponieważ mieliśmy pewne rachunki do wyrównania. Tak samo będziemy podchodzić do meczu pucharowego, lecz parę minut po jego zakończeniu będziemy myśleć tylko i wyłącznie o spotkaniu z GKS-em Katowice - zakończył przyjmujący.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy

Komentarze (1)
avatar
M-uno
29.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jestem ciekaw jak oba kluby podejdą do spotkania i samego Pucharu Polski, bo jak dla mnie to chyba żadnemu trenerowi z PLS nie zależy ani trochę na PP gdyż to same koszty/ryzyko kontuzji/organ Czytaj całość