Winiary bez straty seta! relacja z meczu LSK Winiary - Muszynianka

W meczu czternastej kolejki Lig Siatkówki Kobiet Winiary Kalisz zdecydowanie pokonały Muszyniankę Fakro Muszyna 3:0. Tym samym kaliszanki odzyskały drugą pozycję w tabeli. Wiele wskazuje na to, że już kwietniu obie drużyny zmierzą się ponownie tym razem w pojedynku, którego stawką będzie awans do finału ligi.

Winiary ? Muszynianka 3:0 (25:14, 25:22, 26:24)

Winiary: Godos, Woźniakowska, Barańska, Horka, Dziękiewicz, Spalova oraz Sawicka (libero), Owczynnikowa.

Muszynianka Muszyna: Bełcik, Pycia, Mieszała, Mirek, Przybysz, Frątczak, Zenik (libero) oraz Karczmarzewska

Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gospodyń. Dwukrotnie zbija Anna Woźniakowska, pomagają jej koleżanki i Winiary prowadzą 4:0. Dużym wyczuciem na siatce popisuje się Anna Barańska, która zamiast mocnych ataków oszukuje rywalki kiwkami, co pozwala miejscowym zwiększyć przewagę do 8:2. Po chwili, gdy kapitan Winiar posyła dwa asy serwisowe, wynik brzmi 13:4 i staje się jasne, że w pierwszej partii Muszynianka nie będzie w stanie nawiązać walki z kaliszankami. Podopieczne Bogdana Serwińskiego grają bez animuszu i zaangażowania, co tylko ułatwia zadanie dobrze dysponowanym Winiarom. Bardzo słabo prezentuje się Joanna Mirek, która nie kończy wystawionych jej piłek. Do końca seta obraz gry nie ulega zmianie. Winiary wygrywają 25:14.

Początek drugiej odsłony zwiastuje większe emocje. Po bloku Muszynianki na Barańskiej zespół gości nawet obejmuje prowadzenie 5:6. Dwa ataki Milady Spalovej oraz błąd Mirek powodują, że już na pierwszej przerwie technicznej Winiary prowadzą 8:6. Kolejne punkty zdobywają Spalova oraz Helena Horka, Muszynianka nie nadąża za tempem gospodyń, co sprawia, ze przewaga Winiar wzrasta do stanu 12:8. Kaliscy kibice uraczeni zostali dwoma spektakularnymi akcjami pod rząd. Najpierw Horka zatrzymuje pojedynczym blokiem Kamilę Frątczak, po chwili to samo udaje się Eleonorze Dziękiewicz, która powstrzymuje Sylwię Pycię. Muszynianka cały czas popełnia wiele błędów ? między innymi w przyjęciu, co wykorzystuje Helena Horka dwoma asami odsyłając z parkietu na ławkę rezerwowych Agatę Karczmarzewską. Przy wyniku 19:12 kaliszanki pozwalają sobie na pewne rozprężenie, co natychmiast wykorzystuje zespół z Muszyny. Po błędach Barańskiej i Dziękiewicz, skutecznie zbijają Pycia i Frątczak, czego efektem jest nerwowa końcówka seta (23:22). Jednak najpierw punkt zdobywa Dziękiewicz, a po chwili skutecznym blokiem seta kończy Helena Horka.

Ostatnia partia była zdecydowanie najbardziej zaciętą częścią spotkania. Dobrze zaczynają Winiary prowadząc 4:1. Od stanu 9:6 to jednak Muszynianka przejmuje inicjatywę. Punkty zdobywają Mirek, Przybysz i Pycia i po chwili przyjezdne prowadzą już 10:13. W szeregach kaliszanek ciężar walki bierze na swoje barki Milada Spalova, której blok oraz dwa efektowne ataki pozwalają gospodyniom nadrobić straty. (15:15). W końcowej fazie seta nieznacznie prowadzi Muszynianka (17:19 oraz 21:23). Sytuację odwraca as serwisowy Anny Barańskiej, który daje gospodyniom remis 23:23, a dodatkowo wprowadza nerwowość w szeregach gości. Chociaż podopieczne trenera Serwińskiego mają nawet piłkę setową, to jednak górą okazują się kaliszanki. Skutecznie blokuje Spalova, Przybysz atakuje w antenkę, co daje kaliszankom piłkę meczową. W polu zagrywki pojawia się Milada Spalova, która asem serwisom kończy spotkanie.

W szeregach kaliszanek należy wyróżnić wszystkie zawodniczki. Na szczególną uwagę zasługuje dobra gra Agaty Sawickiej, która wróciła do zespołu zaledwie po trzech dniach pełnych treningów. Po stronie gości wyróżniały się Frątczak i Pycia, poprawnie zagrała Zenik, natomiast reszta zespołu zaprezentowała się bardzo przeciętnie. MVP spotkania mianowano Annę Barańską.

Komentarze (0)