Fenomenalny Mariusz Wlazły i 15 asów PGE Skry Bełchatów

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły

PGE Skra Bełchatów pokonała ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:2, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo. Gdyby nie znakomicie dysponowany Mariusz Wlazły, to mogło się skończyć na trzech setach dla mistrzów Polski.

Mariusz Wlazły nie pozostawił złudzeń komisarzowi zawodów, kto powinien dostać statuetkę MVP. Już po pierwszym secie miał 10 punktów, a ostatecznie mecz zakończył z dorobkiem 38 "oczek". Gdyby nie fakt, że jego koledzy zaczęli grać znacznie lepiej od trzeciego seta, to miałby najlepszy indywidualny rezultat ze wszystkich zawodników, ale nie mógłby cieszyć się ze zwycięstwa.

PGE Skra Bełchatów bardzo dobrze zagrała w pierwszym secie, ale wypuściła wygraną z rąk, co odbiło się na wyniku drugiej odsłony. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu wyszła jednak z opresji i od stanu 0:2, zwyciężyła 3:2, w tie-breaku nokautując już przeciwników.

Kędzierzynianom nie można odmówić złej dyspozycji w ataku czy w bloku. Ale to, co było kluczowe, to zagrywka bełchatowian i równocześnie słabe przyjęcie mistrzów Polski. Z drugiej jednak strony, trudno było odbierać ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle ciosy posyłane przez przeciwników. Sami jednak tym elementem nie postraszyli rywali.

Po stronie ZAKSY bardzo dobre spotkanie rozegrał Dawid Konarski, zdobywca 25 punktów, kończąc 23 z 40 ataków. Do tego rezultatu dołożył jeszcze dwa bloki. W polu zagrywki wyróżnił się Mateusz Bieniek, tradycyjnie już popisując się asami, tym razem dwoma.

PGE Skra w sumie zaliczyła aż 15 asów serwisowych, najwięcej z nich miał na swoim koncie Mariusz Wlazły, ale groźni w tym elemencie byli również Srećko Lisinac, Nikołaj Penczew i Karol Kłos. W decydującej piątej partii w sumie posłali dwa wygrywające serwisy, ale do tego trzy razy zablokowali rywali i skończyli 9 z 15 ataków.

Porównanie statystyk:

PGE Skra BełchatówElementZAKSA Kędzierzyn-Koźle
15 Asy serwisowe 3
24 Błędy przy zagrywce 17
51 proc. (3 błędy) Przyjęcie pozytywne 41 proc. (15 błędów)
51 proc. (55/108) Skuteczność w ataku 47 proc. (51/108)
6 Błędy w ataku 6
13 Bloki 10

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

Komentarze (3)
Mioduszewski
9.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mariusz to najlepszy gracz ligi. Brawo. 
avatar
baleron
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niesamowicie zagrał wczoraj Mariusz. Czapki z głów. 
avatar
Janusz 7777
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I jeszcze raz okazało się ile znaczy Wlazły dla Bełchtowa. Jak Wlazły nie gra nie ma Bełchatowa.