GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn: demolka na Śląsku

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko /
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko /
zdjęcie autora artykułu

W spotkaniu 17. kolejki PlusLigi GKS Katowice przegrał we własnej hali z Indykpolem AZS-em Olsztyn 0:3. W żadnym z setów beniaminek nie nawiązał walki z przeciwnikiem.

W tym artykule dowiesz się o:

Indykpol AZS Olsztyn potwierdził wysoką formę i odniósł dwunaste zwycięstwo w tym sezonie, dzięki czemu do czwartego w tabeli Jastrzębskiego Węgla traci już tylko punkt. Olsztynianie nie mieli żadnych problemów, by na wyjeździe pokonać GKS Katowice. Choć beniaminek PlusLigi w tym sezonie potrafił kilka razy postraszyć czołowe drużyny, to w starciu z Akademikami był bezradny.

Dominacja olsztynian trwała od pierwszej akcji. Gościom wychodziło niemal wszystko, a gospodarze mieli problemy z zakończeniem ofensywnych akcji. Katowiczanie ustępowali rywalom w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Fatalne spotkanie rozegrał Marco Falaschi, do którego trener Piotr Gruszka miał sporo uwag. W drugim secie jego miejsce na parkiecie zajął Maciej Fijałek.

Katowiczanie błyskawicznie chcieliby zapomnieć o tym trwającym nieco ponad godzinę meczu. W pierwszej partii zdołali ugrać zaledwie 14 punktów, z czego dużą część po błędach rywali. Najlepszy w ich wykonaniu był drugi set, ale zdobyli w nim 20 "oczek". Trzecia partia to już egzekucja miejscowych, którzy sprawiali wrażenie jakby czekali na ostatni punkt zdobyty przez gości. Olsztynianie tego seta wygrali do 15.

W szeregach Indykpolu AZS-u świetnie dysponowany był Paweł Woicki, który umiejętnie kreował grę swojej drużyny i zasłużenie otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika spotkania. Z dobrej strony pokazali się również Jan Hadrava, Aleksander Śliwka i Wojciech Włodarczyk, którzy wywalczyli po 10 "oczek", a pierwszy z nich atakował z 64 proc. skutecznością.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

[event_poll=71201]

GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (14:25, 20:25, 15:25)

GKS: Butryn, Falaschi, Błoński, Kalembka, Pietraszko, Sobański, Stańczak (libero) oraz Krulicki, Kapelus, Fijałek, Van Walle, Stelmach, Mariański (libero).

Indykpol AZS: Hadrava, Woicki, Śliwka, Zniszczoł, Włodarczyk, Pliński, Żurek (libero).

MVP: Paweł Woicki (Indykpol AZS).

Źródło artykułu:
Czy Indykpol AZS Olsztyn zakończy sezon w czołowej czwórce?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)