PLPS podbił stawkę Pucharu Polski. Zwycięzca zrobi pierwszy krok do "galaktycznego" meczu

PAP / Maciek Kulczyński
PAP / Maciek Kulczyński

Już w sobotę o 14:45 rozpoczną się finały tegorocznego Pucharu Polski. Jak się okazało dzień przed startem rozgrywek, stawką turnieju nie jest jedynie trofeum a możliwość udziału w specjalnie zorganizowanym przez PLPS "galaktycznym" meczu.

Na przestrzeni lat Puchar Polski tracił na renomie. Choć obecnie wygrana ogranicza się jedynie do zdobycia trofeum, bez premii gry w Lidze Mistrzów, władze PLPS-u starają się uatrakcyjnić turniej zarówno dla drużyn jak i kibiców.

Na konferencji poprzedzającej finałowe zmagania pucharu we Wrocławiu, zarząd Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej przedstawił jedną z ciekawych inicjatyw jakie zaplanował w związku z turniejem.

- Pod koniec zeszłego roku nawiązaliśmy ścisłą współpracę z federacją piłki siatkowej Brazylii i aby uczynić Puchar Polski bardziej atrakcyjnym wymyśliliśmy pewną formułę. Zwycięzca pucharu zmierzy się z mistrzem Polski w Superpucharze, z kolei zdobywca tego trofeum odbędzie pojedynek ze zwycięzcą Superpucharu Brazylii. Oba superpucharowe spotkania będą mieć miejsce w Polsce, a galaktyczny mecz polsko-brazylijski odbędzie się dzień później - tłumaczył Wojciech Czayka, wiceprezes zarządu PLPS-u.

Przypomnijmy, że po sezonie 2015/16 nie doszło do potyczki najlepszych ligi ze zdobywcą krajowego pucharu. Po rozgrywkach 2016/17 Superpuchar Polski ma wrócić do terminarza PlusLigi.

O tym, która z drużyn już w styczniu zrobi pierwszy krok w kierunku polsko-brazylijskiej rywalizacji dowiemy się w weekend. Ostateczne rozstrzygnięcia PP rozpoczną się w sobotę, 14 stycznia. Wówczas dojdzie do półfinałów gdzie PGE Skra Bełchatów zmierzy się z Lotosem Treflem Gdańsk, natomiast ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Jastrzębskim Węglem. Zwycięzcy potyczek spotkają się w wielkim finale w niedzielę, 15 stycznia o godzinie 14:45.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji

Komentarze (0)