Nowy trener rosyjskich siatkarzy już na starcie nie ma łatwo. Nie wierzą w niego ani kibice, nie słychać też entuzjazmu wśród siatkarzy. Obejmuje kadrę po wielkim poprzedniku, który już stał się w Rosji legendą. Ale nie tylko z żywym mitem Władimira Alekno przyjdzie się mierzyć Siergiejowi Szlapnikowowi. Po raz pierwszy wchodzi na ten szczebel rozgrywek w momencie, kiedy rosyjską siatkówką targają skandale dopingowe i finansowe, w chwili gdy upada prestiż Superligi, a popularność tego sportu w Rosji dramatycznie pikuje w dół. W środku tej burzy Szlapnikow ma poprowadzić kadrę do złota na igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020.
Nowy trener Rosji skończy w tym roku 56 lat. Ma za sobą karierę jako rozgrywający, ale nie odniósł wielkich sukcesów będąc zawodnikiem. Siatkarskie skrzydła rozwinął dopiero w roli szkoleniowca młodych talentów i w pracy z nimi udowodnił, że potrafi być sam sobie sterem i okrętem. W dodatku jeśli Rosjanie zapowiadają u progu nowego cyklu olimpijskiego odmłodzenie kadry, to Szlapnikow nadaje się do tego, jak nikt inny w tym kraju.
Następca Władimira Alekno obecnych i przyszłych reprezentantów zna bardzo dobrze. W roku 1988 dzięki funduszom miejscowego koncernu rafineryjnego stworzył klub, który stał się znany kibicom jako Jarosławicz Jarosław. Szlapnikow pełnił w nim początkowo różne funkcje: był jednocześnie jego kierownikiem, trenerem i także kapitanem, bo karierę siatkarską zakończył w 1997.
To w tym klubie zaczęła się droga Siergieja Szlapnikowa do kadry Rosji. Podczas gdy kolejni szkoleniowcy Sbornej wygrywali medale z pierwszą reprezentacją seniorów, Szlapnikow w Jarosławiu wychowywał im zawodników do pierwszej szóstki. Klub Jarosławicz był bazą, w której szkolili się rosyjscy młodzicy, a Szlapnikow nadzorował centralne szkolenie młodzieżowych roczników. Jednocześnie najpierw pełnił funkcję trenera reprezentacji Rosji kadetów, później juniorów, z którymi wywalczył w 2010 mistrzostwo Europy, a rok później w Brazylii Mistrzostwo Świata U-21.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy
W Rosji jeśli chodzi o siatkówkę męską, nie było i nadal nie ma jednej instytucji odpowiedzialnej za centralne szkolenie młodzieży, takiej jak polski SMS PZPS Spała. Taką rolę naprzemiennie i cyklicznie pełniły przez lata trzy kluby: Dynamo Moskwa, Biełogorie Biełgorod i wspomniany Jarosławicz. Powierzona Szalapnikowowi funkcja trenera - koordynatora oraz fundusze, które otrzymywał od federacji, umożliwiały jego klubowi sprowadzanie do Jarosławia najciekawszych siatkarzy z poszczególnych roczników, takich jak Maksym Michajłow. Warto dodać, że drużyna młodzieżowa Rosji, jako drugi zespół Jarosławia występowała w niższej klasie rozgrywkowej i w ten sposób przygotowywała się do najważniejszych imprez międzynarodowych na poziomie juniorów, czy kadetów.
Siergiej Szlapnikow odszedł z Jarosławicza Jarosław dopiero po 20 latach, kiedy zaczęły się tam problemy ekonomiczne. W roku 2011 przyjął posadę trenera Fakieła Nowy Urengoj, ale szybko go zwolniono za brak wyników. Pracował również jako szkoleniowiec Dynama Krasnodar. Jednocześnie cały czas z ramienia federacji pełnił funkcję kuratora rosyjskich roczników młodzieżowych i odnosił z nimi liczne sukcesy. W roku 2013 wygrał Uniwersjadę w Kazaniu i brązowy medal w Mistrzostwach Świata U-23. Do najważniejszych sukcesów Szlapnikowa należą również złote medale mistrzostw Europy juniorów 2000, 2004, 2014 oraz wicemistrzostwo świata w 2001.