Asseco Resovia - Łuczniczka: punkty potrzebne od zaraz

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Asseco Resovia Rzeszów
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Asseco Resovia Rzeszów

W sobotni wieczór Asseco Resovia zmierzy się przed własną publicznością z Łuczniczką Bydgoszcz. W pierwszym pojedynku obu drużyn rzeszowianie w trzech setach poradzili sobie z rywalami.

W tabeli PlusLigi ścisk, a do końca rundy zasadniczej coraz bliżej. Drużyny walczą o każdy punkt, aby ulokować się na jak najwyższej pozycji. W sobotni wieczór po przeciwnych stronach siatki staną wicemistrzowie Polski oraz ekipa z Bydgoszczy. Choć oba zespoły mają w tym sezonie inne cele, to jednak każdemu zależy na wygranej.

Pierwsze starcie obu ekip zakończyło się zwycięstwem Asseco Resovii. Rzeszowianie dominując niemal w każdym elemencie w trzech setach rozprawili się z Łuczniczką. Do triumfu poprowadził wówczas swoją drużynę Gavin Schmitt, który atakował z 80 proc. skutecznością. W sobotnim meczu gospodarze będą jednak musieli poradzić sobie bez Kanadyjczyka, który nadal zmaga się z kontuzją.

Bydgoszczanie po dwudziestu trzech kolejkach zajmują trzynastą lokatę. Drużyna do Rzeszowa przyjeżdża mając za sobą rywalizację z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Mistrzowie Polski gładko rozprawili się ze swoimi rywalami, nie pozwalając im ugrać nawet seta.

Łuczniczka niedawno rozwiązała kontrakt z Piotrem Makowskim. Władze klubu podjęły decyzje o zatrudnieniu nowego szkoleniowca, którym został Dragan Mihailović. Zadebiutował on podczas ostatniej potyczki z kędzierzynianami. - Czasu na pracę nie było zbyt wiele, więc jest za wcześnie, aby mówić o tym jak szkoleniowiec zmienił nasz zespół. W przyszłym tygodniu będzie okazja dłużej popracować i wówczas będziemy mogli powiedzieć coś więcej na ten temat - oceniał Igor Yudin.

ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę

Rzeszowski kolektyw jest wyraźnie bez formy. Chociaż siatkarze znad Wisłoka w ostatniej kolejce pokonali GKS, musieli się sporo namęczyć, aby zapisać na swoje konto dwa "oczka". Byli już bowiem bliscy utraty kompletu punktów.

Porażka z Jastrzębskim Węglem oraz strata punktu z drużyną z Katowic skomplikowały sytuację Pasów w tabeli. Asseco Resovia jest nadal wiceliderem, jednak posiada tyle samo "oczek" co Indykpol AZS oraz ekipa z Jastrzębia. Nad swoimi rywalami góruje tylko dzięki temu, że posiada lepszy bilans setów.

Asseco Resovia Rzeszów - Łuczniczka Bydgoszcz / sobota, 25 lutego 2017r., godz. 20:00

Komentarze (3)
Evtis
25.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięży Resovia bez dwóch zdań,choć niespodzianka byłaby mile widziana,ale realnie patrząc to Łuczniczka dostanie niestety baty 3:0 może 3:1...myśle że z takimi tuzami jak Resovia,Skra,Zaksa,L Czytaj całość