Ilona Gierak: Rehabilitacja przebiega zgodnie z planem

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Budowlani Toruń
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Budowlani Toruń

W 22. kolejce Orlen Ligi siatkarki Giacomini Budowlanych wygrały 3:1 z Enea PTPS Piła. Poczynaniom koleżanek przyglądała się Ilona Gierak. Kontuzjowana przyjmująca toruńskiego zespołu cieszyła się z wyniku i opowiedziała o swoim stanie zdrowia.

W grudniu 2016 roku podczas wyjazdowego ligowego starcia z Legionovią Legionowo Ilona Gierak nabawiła się kontuzji kolana. Przyjmująca przeszła zabieg w Warszawie i przechodzi okres rekonwalescencji.

- Rehabilitacja w Warszawie przebiega zgodnie z planem. Rokowania są bardzo dobre. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła stopniowo wchodzić w trening. Na ten moment nie mogę jednak powiedzieć, kiedy tak się stanie - podkreśliła siatkarka Giacomini Budowlanych Toruń.

Na razie przyjmująca przygląda się z trybun poczynaniom swoich koleżanek. W niedzielę rozmówczyni WP SportoweFakty miała powody do zadowolenia, bowiem torunianki wygrały u siebie 3:1 z Enea PTPS Piła. Po tym zwycięstwie miejscowe awansowały z 13. na 11. lokatę w tabeli Orlen Ligi.

- Jeśli chodzi o układ tabeli, był to dla nas bardzo ważny mecz. Oczywiście cieszę się, że wygrałyśmy za trzy punkty. Spotkanie nie było łatwe, dziewczyny walczyły do końca, co najlepiej pokazała końcówka trzeciego seta, w którym odwróciły losy partii ze stanu 20:16 dla rywalek - zwróciła uwagę Ilona Gierak, dodając: - Wówczas nastąpiło przełamanie. Wydawało się, że dziewczyny mogły stracić wiarę przy czteropunktowej przewadze rywalek. Nic bardziej mylnego. W świetnym stylu wróciły do gry, wygrały partię do 22 i cały mecz 3:1. Wielkie gratulacje dla nich.

ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: kibice Legii bardzo mnie zaskoczyli. Byłam w szoku

Mimo drugiego pewnego zwycięstwa u siebie z rzędu (wcześniej triumf 3:0 z Muszynianką Muszyna) torunianki na 4 kolejki przed końcem rundy zasadniczej nie mogą być pewne utrzymania w rozgrywkach. Na razie nad czternastą w tabeli Legionovią mają tylko 3 oczka przewagi, a nad trzynastym KSZO zaledwie 1 punkt.

- Przed nami kolejne kluczowe pojedynki, jak z Legionovią i KSZO Ostrowcem Świętokrzyskim. Wierzę, że rundę zasadniczą skończymy na miejscu, które zagwarantuje nam spokojne utrzymanie - podkreśliła przyjmująca Giacomini.

Taką pozycją będzie minimum 12. miejsce. Przypomnijmy, że zespoły z 13. i 14. lokaty po rundzie zasadniczej zagrają ze sobą o uniknięcie ostatniego miejsca w lidze. Przegrany w tej parze o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie walczył w barażach z mistrzem pierwszej ligi.

Zanim torunianki zagrają z Legionovią i KSZO, czeka je derbowy pojedynek z Pałacem. Mecz w Bydgoszczy zaplanowano na sobotę 4 marca na godzinę 18:00. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Komentarze (1)
avatar
Tomasz Giera
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rzetelność dziennikarska jak zwykle kuleje. Panie redaktorze zabieg to odbył się w Poznaniu a w Warszawie - rehabilitacja.