Wielkie wyzwanie przed Knackiem Roeselare. Piotr Orczyk skomentował losowanie Ligi Mistrzów

Materiały prasowe / CEV (www.cev.lu) / Na zdjęciu: Piotr Orczyk
Materiały prasowe / CEV (www.cev.lu) / Na zdjęciu: Piotr Orczyk

Broniący tytułu Zenit Kazań będzie rywalem Knacku Roeselare w pierwszej rundzie play-off Ligi Mistrzów 2016/2017. Losowanie skomentował polski przyjmujący mistrzów Belgii Piotr Orczyk.

Knack wywalczył w fazie grupowej 9 punktów, notując 3 zwycięstwa i 3 porażki. W grupie E ustąpił pola Sir Sicomie Colussi Perugia (14 pkt) oraz Biełogorie Biełgorod (11 pkt). Do dalszych gier awansował jako jedna z trzech najlepszych drużyn z trzecich miejsc.

W pierwszej rundzie play-off los połączył ekipę prowadzoną przez Emile'a Rousseaux z najlepszym zespołem grupowych zmagań. Zenit, triumfator Ligi Mistrzów z lat 2008, 2012, 2015 i 2016, jako jedyna drużyna wygrała wszystkie dotychczasowe spotkania w obecnej edycji. W sześciu meczach stracił zaledwie jednego seta.

- Spotkają się drużyny z dwóch różnych światów. My jesteśmy chyba najbardziej technicznie grającym zespołem w stawce. Nasi zawodnicy nie dysponują ogromną siłą i niewiarygodnym wyskokiem. Zenit to przeciwnik prezentujący bodaj najbardziej siłowy styl. Można był trafić dużo lepiej - skomentował Piotr Orczyk, podstawowy przyjmujący belgijskiego klubu.

Lepszy z pary Knack - Zenit trafi w drugiej rundzie play-off na triumfatora rywalizacji Biełogorie Biełgorod - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. - Biełogorie jest w zasięgu ZAKSY. Kędzierzynianie nie zatrzymają Dmitrija Muserskiego, ale jeśli uda im się powstrzymać atakującego Maksima Żigałowa, to przejdą dalej. Słabszą stroną ekipy z Biełgorodu są z kolei przyjmujący. Stawiam na awans mistrzów Polski - dodał Orczyk.

ZOBACZ WIDEO Manchester City rozbił Huddersfield Town i awansował do 1/2 finału Pucharu Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: