Michał Ruciak, który przyszedł do ZAKSY z AZS UWM Olsztyn przed obecnym sezonem, znalazł miejsce w pierwszej szóstce drużyny Krzysztofa Stelmacha. - Dzięki temu mogłem się pokazać w dużej ilości spotkań. Ciężka praca na treningach oraz występy w meczach przyniosły efekt w postaci powołania - cieszy się na łamach Nowej Trybuny Opolskiej zawodnik, który ma za sobą bardzo udany ligowy sezon.
Teraz ZAKSĘ czekają najważniejsze spotkania i Ruciak ma nadzieję, że utrzyma dobrą dyspozycję do końca fazy play off. - Sezon się jeszcze nie skończył i mam nadzieję, że nie powiedzieliśmy w nim ostatniego słowa. Ale rzeczywiście na razie można być zadowolonym z tego, co osiągnął zespół. Ja też mam satysfakcję ze swojej pracy i postawy - podkreśla siatkarz.