Atom Trefl Sopot - Chemik Police: dawniej hit, teraz walka Dawida z Goliatem

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

W ostatnim meczu rundy zasadniczej Orlen Ligi Atom Trefl Sopot podejmie Chemika Police. Każdy "duży punkt" urwany przez sopocianki w tym meczu, byłby sensacją.

Kalendarz Orlen Ligi celowo układany jest tak, aby w ostatniej rundzie fazy zasadniczej wicemistrzynie kraju spotykały się z mistrzyniami. Ma to zapewnić maksymalne emocje na końcowym etapie rozgrywek. Jednak starcie Atomu Trefla Sopot z Chemikiem Police, które kiedyś było hitem ekstraklasy, w tym sezonie zapowiada się jako bardzo jednostronny pojedynek.

Obecny skład trójmiejskiej ekipy jest zupełnie inny od zeszłorocznego. Tworzą go głównie młode zawodniczki, z których większość w ubiegłym sezonie wywalczyła mistrzostwo Młodej Orlen Ligi. W ekstraklasie spisują się ze zmiennym szczęściem. Nie brak im woli walki, jednak w starciach z bardziej doświadczonymi drużynami wyraźnie widać ich brak ogrania, skutkujący niedociągnięciami technicznymi i chaotyczną niekiedy grą. W dodatku część zespołu boryka się z kontuzjami - nie do końca zdrowe wciąż są Magdalena Damaske i Justyna Łukasik, a to one w pierwszej części sezonu stanowiły o sile sopockiej drużyny.

Po drugiej stronie siatki stanie zespół niemal kompletny. Podopieczne Jakuba Głuszaka po 25 kolejkach mają na koncie aż 23 wygrane. W ich składzie znajdują się zarówno zawodniczki bardzo doświadczone, zagraniczne i polskie - Joanna Wołosz, Anna Werblińska czy Stefana Veljković, jak młode, ale zdolne i już ograne - na przykład Malwina Smarzek. W połączeniu z silną ławką rezerwowych policzanki są przeciwnikiem bardzo trudnym, wydaje się, że znajdującym się zupełnie poza zasięgiem siatkarek z Sopotu.

Jednak ostatnio mistrzynie Polski poniosły dwie porażki - w starciach z Grotem Budowlanymi Łódź i Impelem Wrocław nie zdobyły nawet punktu. Nie awansowały również do fazy play-off Ligi Mistrzyń. Z kolei Atom Trefl zdążył w tym sezonie pokazać, że żadnego rywala się nie boi - sopocianki doprowadziły przecież do tie-breaka w emocjonującym meczu z Grotem Budowlanymi. Na pewno będą chciały jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością i być może urwać punkt faworytkom, co byłoby dużą sensacją. Tym bardziej, że po ostatniej porażce 0:3 w Pile wciąż nie są pewne uniknięcia baraży.

Atom Trefl Sopot - Chemik Police / 26 marca 2017 (niedziela), godz. 15:00 

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki marzy o zimowym wejściu na K2. "To wielkie wyzwanie"

Komentarze (0)