Legendarny siatkarz zagrał po raz pierwszy razem z synem w oficjalnym meczu

Materiały prasowe / FIVB / Siergiej Tietiuchi
Materiały prasowe / FIVB / Siergiej Tietiuchi

To pierwszy taki przypadek w rosyjskiej siatkówce. Jeden z najlepszych zawodników w historii Siergiej Tietiuchin zagrał razem z synem. Wydarzenie miało miejsce w ramach 25. kolejki Superligi w meczu pomiędzy Zenitem Kazań, a Biełogoriem Biełgorod.

Główny trener Biełogoria Biełgorod dotrzymał słowa danego kibicom i pozwolił, aby Siergiej Tietiuchin i jego urodzony w 2000 roku syn Paweł Tietiuchin wyszli na boisko jako podstawowa para przyjmujących. Wydarzenie obserwowało kilka tysięcy widzów w biełgorodzkiej hali "Kosmos". Tego dnia to nie wynik meczu był najważniejszy: Zenit Kazań już zapewnił sobie 1. miejsce po fazie zasadniczej, a Biełogorie pozostanie ma 4. miejscu. Dla kibiców i dziennikarzy liczyło się głównie to, że są świadkami historycznego wydarzenia.

Paweł Tietiuchin swoją przygodę z siatkówką zaczynał na pozycji libero w młodzieżowym zespole z Biełgorodu. Dopiero od niedawna trenerzy zaczęli przestawiać mierzącego 194 cm 16-latka na przyjęcie zagrywki. Zdaniem obserwatorów jest ogromnie utalentowany i wróży mu się wielką karierę. - Paweł umie już bardzo dużo, ale jeszcze więcej musi się nauczyć. Decyzję o występie podjęliśmy wspólnie z jego rodziną. Pamiętam, jak wypuszczałem na boisko po raz pierwszy jego ojca. Jak ten czas szybko zleciał! - mówił Giennadij Szypulin. - Trzeba ustępować miejsca młodszym.

Jeśli chodzi o aspekt czysto sportowy, to nie był spektakularny debiut i nikt na to zresztą nie liczył. Paweł Tietiuchin u boku ojca rozegrał jeden set i zdobył 1 punkt. Coraz wyraźniej widać jednak, że następuje zmiana pokoleniowa nie tylko w biełgorodzkiej, ale i rosyjskiej siatkówce w ogóle. Władimir Alekno potraktował mecz na szczycie jak najbardziej serio i rzucił do boju najsilniejszą szóstkę. Dopiero pod koniec meczu dokonał kilku zmian. Jego zdaniem przed najważniejszymi pojedynkami sezonu nie ma czasu na eksperymenty. Zenit Kazań wygrał w trzech setach i było to jego 25. zwycięstwo nad Biełogoriem w Superlidze na 47 rozegranych spotkań w historii.

W pozostałych meczach kolejki nie było większych niespodzianek. Dynamo Moskwa zapewniło sobie 2. miejsce po fazie zasadniczej i razem z Zenitem awansowało tym samym do Final Six. Pozostałe zespoły z miejsc 3 -10 rozegrają między sobą rundę play - off do 2 wygranych o awans do tego turnieju.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni świata w boksie spróbuje sił w MMA. "Będę w tym naprawdę dobra!"

Wyniki 25. kolejki Superligi

Biełogorie Biełgorod - Zenit Kazań 0:3 (15:25, 22:25, 20:25)

Jenisej Krasnojarsk - Gazprom-Jugra Surgut 2:3 (25:19, 27:25, 32:34, 18:25, 13:15)
Ural Ufa - Neftjanik Orenburg 3:0 (25:18, 25:29, 25:20)
Nova Nowokujbyszewsk - Lokomotiw Nowosybirsk 2:3 (20:25, 25:17, 25:23, 23:25, 15:17)
Fakieł Nowy Urengoj - Kuzbass Kemerowo 3:0 (25:13, 26:24, 26:24)
Dynamo Moskwa - Dynamo LO 3:1 (25:20, 28:26, 25:22,19:25)
Dynamo Krasnodar - Jugra Samotłor Niżniewartowsk 3:1 (2:18, 27:25, 22:25, 25:18)

Tabela Superligi po 25. kolejkach

Miejsce Zespół Z-P Sety Punkty
1. Zenit Kazań 25-0 75-8 73
2. Dynamo Moskwa 21-4 66-27 62
3. Lokomotiw Nowosybirsk 20-5 62-34 53
4. Biełogorie Biełgorod 18-7 63-29 56
5. Kuzbass Kemerowo 16-9 54-39 48
6. Fakieł Nowy Urengoj 15-10 53-44 41
7. Ural Ufa 13-12 45-48 38
8. Jugra Surgut 10-15 47-56 32
9. Jenisej Krasnojarsk 9-16 43-52 32
10. Nova Nowokujbyszewsk 9-16 39-60 26
11. Jugra Samotłor 7-18 36-63 21
12. Dynamo LO 7-18 31-63 19
13. Dynamo Krasnodar 3-22 23-69 11
14. Neftjanik Orenburg 2-23 26-71 12
Komentarze (0)