Startuje II runda fazy play-off Ligi Mistrzów. Kto wywalczy bilet do Final Four?

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Cucine Lube Civitanova
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Cucine Lube Civitanova

We wtorek meczem Zenit Kazań - Biełogorie Biełgorod rozpocznie się II runda decydującej fazy play-off Ligi Mistrzów. W środę odbędą się kolejne dwa pojedynki. W wielkim finale czeka już gospodarz turnieju, czyli Sir Safety Conad Perugia.

Pierwsze mecze drugiej rundy play-off zaplanowano na dwa dni. We wtorek o godz. 18:30 rozpocznie się spotkanie pomiędzy Zenitem Kazań, a Biełogoriem Biełgorod. Podopieczni Władimira Alekny, obrońcy tytułu, idą w Lidze Mistrzów jak burza: nie przegrali żadnego meczu w fazie grupowej, a w poprzedniej kolejce rozgromili dwa razy po 3:0 Knack Roeselare. Trudniejszą drogę przeszli gracze z Biełgorodu. Do końca drżeli o awans z grupy i wyszli z niej z 2. miejsca. W pierwszej fazie play-off dwukrotnie pokonali ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i dzięki temu wciąż mają szanse po raz czwarty w historii wygrać Ligę Mistrzów. Najpierw jednak muszą okazać się lepsi od wielkiego faworyta całych rozgrywek, mistrzów Rosji, Zenitu Kazań.

W środę odbędą się kolejne dwa starcia. Dynamo Moskwa zagra na wyjeździe z Berlinen Recycling Volleys, a Azimut Modena podejmie we własnej fali Cucine Lube Civitanova. W tych parach nie ma zdecydowanego faworyta, chociaż większe szanse daję się zespołowi z Moskwy i podopiecznym Gianlorenzo Blenginiego. Spośród tych czterech drużyn najwięcej razy w Lidze Mistrzów triumfowała Modena, aż 4 razy, ale ostatnio 19 lat temu, czyli w 1998. Z kolei Lube Cucine Civitanova wygrywała w 2002, a zespoły z Moskwy i Berlina nie mają na koncie żadnego tytułu w Lidze Mistrzów.

Pierwsze mecze II rundy fazy play-off Ligi Mistrzów:

wtorek, 4 kwietnia godz. 18:30
Zenit Kazań - Biełogorie Biełgorod

środa, 5 kwietnia godz. 19:30
Berlin Recycling Volleys - Dynamo Moskwa

środa, 5 kwietnia godz. 20:30
Azimut Modena - Cucine Lube Civitanova 

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie

Komentarze (0)