Na razie bliżej zajęcia siódmej pozycji na koniec sezonu 2016/17 są podopieczne Nicoli Vettoriego. W pierwszym spotkaniu torunianki zdołały odwrócić losy pojedynku, wygrywając w tie-breaku. I chociaż BKS Profi Credit Bielsko-Biała prowadził już 2:0, szala zwycięstwa przechyliła się właśnie na stronę gospodyń.
- W szatni powiedziałyśmy sobie, że gramy ostatni mecz u siebie i nie będzie to dobre podziękowanie dla kibiców za wspaniały doping w całym sezonie, jeśli przegramy 0:3. Zmobilizowałyśmy się, zaczęłyśmy od trzeciej partii lepiej realizować taktykę na boisku i to zaprocentowało - stwierdziła rozgrywająca, Marta Wójcik.
W niedzielę rozegrany zostanie decydujący mecz, który rozstrzygnie, który z zespołów ostatecznie zajmie siódme miejsce w lidze. Po emocjach w Toruniu obie ekipy przeniosą się do Bielska-Białej, gdzie miejscowy BKS Profi Credit będzie chciał zrewanżować się przeciwniczkom.
Minimalnie więcej szans przed tym starciem daje się Giacomini Budowlanym Toruń. Głównie ze względu na to, że torunianki zdołały przerwać zwycięską serię podopiecznych Tore Aleksandersena i wygrały pierwszy pojedynek.
Ostatni mecz sezonu na Podbeskidziu będzie również pożegnalnym spotkaniem Joanny Staniuchy-Szczurek. 36-letnia "Stacha" związała swoją profesjonalną karierę siatkarską tylko z dwoma klubami: z BKS-em Bielsko-Biała (2000-2008, 2016-2017) i Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza (2008-2011, 2012-2016). - Mecz na pewno dostarczy wielu emocji. Mam nadzieję, że uda mi się to jakoś na spokojnie, chociaż będzie trudno, przeżyć - zakończyła zawodniczka.
BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Giacomini Budowlani Toruń /niedziela, 9.04.2017, godz. 18:00.
ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"
Która drużyna zajmie 7. miejsce? 
