Włochy: nieprzyjemne niespodzianki dla Polek na start play-offów

Katarzyna Skorupa i Agata Witkowska nie będą najlepiej wspominały swoich pierwszych ćwierćfinałowych meczów Serie A1. Teraz ich ekipy muszą dwukrotnie wygrać

Imoco Volley Conegliano przekonało się, jak trudno jest zastąpić Robin De Kruijf. Holenderska środkowa nie mogła wystąpić w pierwszym starciu z Il Bisonte Firenze z powodów urazu ścięgna Achillesa, co sprawiło, że Pantery nie były w stanie wyzwolić pełni swojego potencjału w ataku. Katarzyna Skorupa (2 punkty, 1 blok) przeżywała ciężkie chwile, próbując poprawić skuteczność swojego zespołu i sprawić, by słabo funkcjonujące skrzydła zaczęły regularne punktować. Ostatecznie drużyna z Conegliano podniosła się z kolan po dwóch nieudanych setach, ale w tie-breaku Il Bisonte Firenze było wyraźnie lepsze dzięki Stephanie Enright (23 pkt.) i Indre Sorokaite (22 pkt.)

W innym "polskim" spotkaniu Unet Yamamay Busto Arsizio przegrało z Pomi Casalmaggiore 2:3 (Agata Witkowska nie pojawiła się tym razem ani na moment na parkiecie). Motyle z Lombardii mogły żałować niewykorzystanych okazji, a samo spotkanie zostanie zapamiętane ze względu na nietypowe rozwiązania taktycznie Giovanniego Caprary. Włoch musiał radzić sobie z kontuzjami kluczowych zawodniczek, między innymi rozgrywające Carli Lloyd. Jednak kiedy zawodzić zaczynała jej zmienniczka Klara Perić, Caprara reagował dość oryginalnie: Chorwatkę zmieniała jej rodaczka, wciąż dochodząca do pełni zdrowia atakująca Samanta Fabris, a za rozegranie brały się... obie środkowe Pomi, Lauren Gibbemeyer i Jovana Stevanović. Żeby było ciekawiej, zagranie było zaimprowizowane, a trener Caprara długo tłumaczył na czasach swoim środkowym, jak mają odnaleźć się w nowej strategii.

Ryzykowna taktyka okazała się skuteczna, zeszłoroczny triumfator Ligi Mistrzyń poprawił swoją precyzję w dwóch ostatnich setach i zasłużenie triumfował. Spisały się nie tylko środkowe ekipy Giovanniego Caprary, ale i Valentina Tirozzi, autorka aż 24 punktów. W pozostałych meczach 1/4 finału włoskiej ekstraklasy wygrywały drużyny z Bergamo i Scandicci. Runda rewanżowa odbędzie się w dniach od 17 do 19 kwietnia; ćwierćfinał w kobiecej Serie A1 jest rozgrywany do dwóch zwycięstw, jeżeli stan rywalizacji danej pary drużyn zostanie wyrównany, dzień później zostanie rozegrany trzeci, decydujący mecz.

Wyniki ćwierćfinałów Serie A1 kobiet:

Il Bisonte Firenze - Imoco Volley Conegliano 3:2 (25:18, 25:15, 23:25, 17:25, 15:10)

Unet Yamamay Busto Arsizio  - Pomi Casalmaggiore 2:3 (21:25, 28:26, 25:23, 17:25, 11:15)

Liu-Jo Nordmeccanica Volley Modena - Foppapedretti Bergamo 2:3 (23:25, 25:21, 28:30, 25:15, 10:15)

Savino Del Bene Scandicci - Igor Gorgonzola Novara 3:0 (25:21, 25:20, 25:20)

ZOBACZ WIDEO Ligue1: AS Monaco ucieka rywalom [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: