Huczne pożegnanie Piotra Gacka. Kolejny wielki siatkarz zakończył karierę

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Meczem z Cerradem Czarnymi Radom (13 kwietnia) karierę sportową zakończył Piotr Gacek, libero Lotosu Trefla Gdańsk, który w przeszłości święcił triumfy z reprezentacją Polski. W Ergo Arenie zgromadziło się ponad trzy tysiące widzów.

Przedstawiciele Lotosu Trefla Gdańsk zadbali o godne pożegnanie Piotra Gacka, dla którego spotkanie z Cerradem Czarnymi Radom było 420. spotkaniem w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. I właśnie w koszulce z takim numerem "420" 39-letni wystąpił w czwartkowym meczu.

Kibice zgromadzeni w Ergo Arenie (ponad trzy tysiące) siedzieli w maskach z wizerunkiem Gacka. Na telebimie wyświetlano jego zdjęcia (przed rozpoczęciem meczu zaprezentowano film z przebiegiem kariery), a w trakcie spotkania rozbrzmiewała muzyka z playlisty złożonej przez samego Gacka. Motywem przewodnim był przebój zespołu Perfect - "Niepokonani".

W czwartym secie przy stanie 14:21 doszło do zmiany warty. 39-letniego Gacka zastąpił młodziutki Fabian Majcherski. Na kilka minut przerwano spotkanie - zawodnicy obu drużyn utworzyli szpaler, by pogratulować siatkarzowi wspaniałej kariery. Wicemistrz świata i mistrz Europy ucałował boisko i powędrował na ławkę.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok

Gacek na zakończenie kariery otrzymał tytuł MVP tego spotkania, mimo że górą byli siatkarze Cerradu Czarnych Radom (3:1). Były przemówienia, statuetki, na parkiet spadły balony, a cheerleaderki pokroiły ogromny tort, którym częstowano także kibiców.

- Szkoda, że nie udało się wygrać tego ostatniego spotkania, ale na przestrzeni całej kariery czuję się wygranym. To odpowiedni czas na zakończenie kariery - powiedział po meczu wzruszony Gacek.

To kolejny wielki siatkarz, który powiedział "dość". Niedawno karierę zakończył Paweł Zagumny. On zostanie dyrektorem sportowym w ONICO AZS Politechnika Warszawska. Gacek również zapowiada pozostanie przy siatkówce, ale w jakiej roli to na razie owiane jest tajemnicą. - Będzie mi brakowało siatkówki, ale nowe cele i wyzwania przede mną - wyjaśnił.

Komentarze (0)