- Wszystko mi się tu podoba. Polubiłem chłopaków i mam z nimi dobry kontakt, podobnie jak ze sztabem szkoleniowym i pracownikami klubu. Wszystko układało się bardzo dobrze, więc dziwne z mojej strony byłoby to, gdybym nie chciał przedłużyć umowy. Cieszę się, że to zrobiłem. Pierwszy sezon był dla nas wszystkich sprawdzianem i myślę, że zdaliśmy go z dobrą oceną. Kolejny sezon będzie jednak cięższy. Chcę grać jak najlepiej, pomagać zespołowi zdobywać jak najwięcej punktów. Chcemy iść do przodu i zająć wyższe miejsce - powiedział w krótkiej rozmowie z portalem GKS-u Katowice Serhij Kapelus, ukraiński przyjmujący.
Kapelus, dobrze znany polskim kibicom dzięki występom w Kędzierzynie-Koźlu, Warszawie, Wieluniu i Bielsku-Białej, postąpił dokładnie tak samo jak Adrian Stańczak, Rafał Sobański i Tomasz Kalembka, którzy także przedłużyli swoje umowy z siatkarską GieKSą. Ponadto w sztabie trenerskim ekipy z Katowic wciąż będą pracowali drugi trener Grzegorz Słaby i statystyk Jarosław Żmijewski, a także Piotr Gruszka. Wiadomo, że śląski klub opuszcza Włoch Marco Falaschi, a w jego miejsce do składu trafił Marcin Komenda z Effectora Kielce. GKS pozyskał także nowego środkowego, Słowaka Emanuela Kohuta (ex-Cerrad Czarni Radom).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: chwiał się na nogach. Cudem dotarł do mety