Konrad Piechocki: Srebrny medal daje nam przepustkę do Ligi Mistrzów oraz Klubowych Mistrzostw Świata

Siatkarze PGE Skry Bełchatów w minionym sezonie nie zdołali sięgnąć po żadne z trzech trofeów, o które rywalizowali. Prezes klubu Konrad Piechocki uważa jednak, że mimo to, zakończone rozgrywki można uznać za udane.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
- Ten sezon i srebrny medal to sukces PGE Skry Bełchatów. Graliśmy na wszystkich frontach, mieliśmy pewne problemy w trakcie sezonu, ale wyszliśmy z nich obronną ręką. Byliśmy w finale Pucharu Polski, odpadliśmy w Lidze Mistrzów z zespołem, który pokazał, że jest jednym z najlepszych na świecie, a my potrafiliśmy się mu przeciwstawić. Zdobyliśmy srebrny medal Mistrzostw Polski, można zatem mówić o progresie, bo w poprzednim sezonie byliśmy na trzecim miejscu - przyznał sternik bełchatowskiego klubu.

Mimo bardzo intensywnego sezonu, rywalizacji na trzech frontach i szalonego tempa ligowych rozgrywek, ekipa prowadzona przez Philippe'a Blaina była krok od powrotu na krajowy szczyt w rozgrywkach PlusLigi. Po zakończonej zwycięsko półfinałowej rywalizacji z Asseco Resovią Rzeszów, bełchatowianie nie zdołali jednak pokonać kolejnej przeszkody, jaką byli obrońcy mistrzowskiego tytułu - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W decydującym dwumeczu siatkarze PGE Skry zdołali urwać przeciwnikom zaledwie jednego seta.

- Pragnęliśmy złota i niewiele nam zabrakło. W pierwszej chwili było nam przykro, ale dzisiaj z perspektywy czasu cieszymy się z tego srebra. Ten medal pokazuje bardzo dużą stabilizację klubu i daje nam przepustkę do kolejnej edycji Ligi Mistrzów oraz Klubowych Mistrzostw Świata - powiedział Konrad Piechocki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Grosicki w "odwiedzinach" u królowej. Był tylko jeden problem
Jak oceniasz miniony sezon w wykonaniu PGE Skry Bełchatów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×