LŚ 2017: Belgowie oddali tylko seta młodym Amerykanom

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Reprezentacja Belgii zwyciężyła 3:1 z USA. W trzech setach miała problem z młodymi rywalami, ale oddała im tylko jednego. Amerykanie przegrali trzeci mecz w Lidze Światowej.

pozbierali się szybko po długim i pełnym zwrotów akcji meczu z Kanadą i pokonali Serbię 3:0. Siła rozpędu miała wystarczyć na najsłabszych w grupie Amerykanów, tyle że ci rozpoczęli mecz od niemal bezbłędnej gry w ataku i Europejczyków czekał pościg.

Belgia złapała Jankesów blisko finiszu i zwyciężyła 25:23. Pomogło wejście z ławki rezerwowych Pietera Verheesa, Stijna D'Hulsta oraz Tomasa Rousseaux.

W drugiej partii Belgowie prowadzili od początku do końca i zwyciężyli 25:16. Rywali zepchnęli do defensywy atomowymi zagrywkami. W statystyce asów serwisowych prowadzili 8:1 i gdyby utrzymali ten poziom gry, wygraliby mecz bez straty seta. Stało się inaczej. Reprezentacja USA pokonała Belgów 25:22 ich bronią, czyli mocnymi zagrywkami i atakami.

Scenariusz czwartego seta był podobny do pierwszego. Amerykanie nabrali pewności siebie i długo prowadzili, ale gdy skuteczność stracił Benjamin Patch, Belgia zdążyła odrobić stratę z nawiązką i zwyciężyć 28:26.

Amerykanie ponieśli trzecią porażkę w Lidze Światowej. Trener postanowił sprawdzić w warunkach bojowych najzdolniejszą młodzież z Toreyem Defalco oraz Patchem na czele. Dlatego ich szansa na obronę trofeum jest iluzoryczna.

USA - Belgia 1:3 (23:25, 16:25, 25:22, 26:28)

USA: Sander, Jendryk, K. Shoji, Patch, Defalco, Smith, Watten (libero) oraz Muagututia, Christenson, E. Shoji (libero)

Belgia: Van den Dries, Deroo, Lecat, Van de Voorde, Valkiers, Van de Velde, Ribbens (libero) oraz Verhees, D'hulst, Rousseaux

Grupa B1:

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Belgia 3 2-1 8-4 7
2. Kanada 2 2-0 6-4 4
3. Serbia 2 1-1 3-4 3
4. USA 3 0-3 4-9 1

ZOBACZ WIDEO: Rafał Jackiewicz wygrał zakład ze Szpilką. "Artur zachował się honorowo"

Komentarze (0)