Serbowie przystępowali do sobotniego pojedynku po zwycięstwie z USA 3:1. Natomiast Belgowie w piątek okazali się słabsi od Kanady (2:3). Faworytem konfrontacji była serbska ekipa, jednakże podopieczni Vitala Heynena chcieli postawić przeciwnikowi trudne warunki gry, co im się udało.
Belgowie od początku rywalizacji narzucili swój styl gry i ograli Plavich w trzech odsłonach (kolejno do 20, 18 i 23), odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznej LŚ.
Serbię pogrążyły błędy własne, których popełniła 27, a także słaba postawa w bloku.
Belgię do tej wygranej poprowadzili Sam Deroo (15 punktów) i Bram Van den Dries (13 punktów).
LŚ 2017, 2. kolejka gr. B:
Belgia - Serbia 3:0 (25:20, 25:18, 25:23)
Belgia: Van den Dries (13), Deroo (15), Lecat (3), Van de Voorde (6), Van De Velde (9), Valkiers (1), Ribbens (libero) oraz D'Hulst (1), Cox, Rousseaux, Verhees.
Serbia: Petrić (10), Jovović (1), Kovacević (6), Atanasijević (2), Lisinac (10), Krsmanović (2), Majstorović (libero) oraz Skundrić (libero), Luburić (10), Podrascanin (6), Buculjević (1), Ivović (1), Okolić.
Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Kanada | 2 | 2-0 | 6:4 | 4 |
2. | Belgia | 2 | 1-1 | 5:3 | 4 |
3. | Serbia | 2 | 1-1 | 3:4 | 3 |
4. | USA | 2 | 0-2 | 3:6 | 1 |
Unicaja zmiażdżona w Madrycie, Real o krok od finału Ligi ACB!