W swojej karierze Wojtowicz występowała również w Stali Mielec, MOSiR/Sokole Silesii Volley Mysłowice, AZS-ie Białystok, Leningradce Sankt Petersburg. Jest wychowanką MKS-u Lubań.
Po raz pierwszy libero dołączyła do BKS-u w 2000 roku, potem wracała dwukrotnie. Trzecią przygodę z bialskim klubem rozpoczęła w 2012 roku i będzie ją nadal kontynuować.
Wprawdzie Mariola Wojtowicz podjęła decyzję o zakończeniu kariery zawodniczej, ale zostaje w BKS-ie Profi Credit Bielsko-Biała i w sezonie 2017/2018 wcieli się w nową rolę - kierownika drużyny.
- Z bialskim klubem miałam kontrakt ważny jeszcze przez rok i myślałam, że uda mi się go wypełnić. Jednak po konsultacjach z trenerem Aleksandersenem i moich przemyśleniach zdecydowałam się zakończyć karierę i otworzyć nowy rozdział w moim życiu, zostając kierownikiem zespołu. Nie była to łatwa decyzja, ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem przekonana, że postąpiłam słusznie - wyjaśniła Wojtowicz.
Z nowego członka sztabu szkoleniowego cieszy się trener BKS-u, Tore Aleksandersen.
- Nawet kariery świetnych zawodników dobiegają końca, więc po wspólnych rozmowach Mariola zadecydowała, że będzie lepiej, gdy rozpocznie nowy etap w swoim życiu. Chciała jednak kontynuować swoją karierę w sporcie i jeśli to możliwe pozostać w klubie. My potrzebowaliśmy kierownika drużyny, więc idealnie się to zgrało. Z jej doświadczeniem będzie niezwykle ważną postacią w drużynie zarówno dla zawodniczek, jak i dla członków sztabu szkoleniowego - powiedział Aleksandersen.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy tego zepsuć