Duże zmiany w Pałacu Bydgoszcz. Zaskakujący transfer na pozycji rozgrywającej

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda

Po kolejnym niezbyt udanym sezonie w wykonaniu siatkarek Pałacu Bydgoszcz, działacze klubu znad Brdy postanowili gruntownie przebudować zespół. Zmiany dotknęły także sztab szkoleniowy. Adama Grabowskiego w roli trenera zastąpi Piotr Makowski.

- Zapamiętajmy wszyscy ten zespół z pierwszej rundy, gdy zajmowaliśmy nawet trzecie miejsce i mieliśmy serię sześciu zwycięstw. To było to, do czego od wielu lat dążymy. W następnych latach chcemy znowu nawiązać do najlepszych tradycji klubu - tymi słowami podsumował sezon2016/2017 prezes Waldemar Sagan.

Początek wakacji dla zespołu, oznaczał okres wytężonej pracy klubowych działaczy, którzy postanowili zdecydowanie przebudować drużynę. W nadchodzącym sezonie nikt w grodzie nad Brdą nie wyobraża sobie bowiem powtórki z ostatnich lat i nerwowej walki o ligowy byt. Tym bardziej, że po ostatnich reformach, żadna z ekip nie będzie mogła czuć się pewnie. Dwa ostatnie zespoły pożegnają się z elitą, natomiast trzecia drużyna od końca o byt w elicie powalczy w barażu z mistrzem pierwszej ligi.

Po analizie dokonań z ostatnich dwóch sezonów, klubowi działacze postanowili przedłużyć kontrakty z zaledwie sześcioma zawodniczkami. W gronie tym znalazły się: Weronika Fojucik, Jagoda Maternia, Joanna Kuligowska, Ewelina Krzywicka, Natalia Misiuna i Marta Ziółkowska.

Część siatkarek, które nie doszły do porozumienia z klubem, postanowiły zmienić barwy klubowe. Paulina Bałdyga, Karolina Portalska i Małgorzata Śmieszek postawiły na Polski Cukier Muszyniankę Muszyna, Marlena Pleśnierowicz przeniosła się do BKS Profi Credit Bielsko-Biała, natomiast Natalia Sroka zdecydowała się związać z Calisią Kalisz, która w nadchodzących rozgrywkach planuje bić się o czołowe lokaty na zapleczu Orlen Ligi.

ZOBACZ WIDEO Różalski zdradza, co sądzi o polityce

Roszady nie ominęły również sztabu szkoleniowego. Po ponad dwóch sezonach, ekipę znad Brdy opuścił Adam Grabowski. Kontrakt doświadczonego trenera wygasł z końcem maja 2017 r. i nie został przedłużony. Jego miejsce zajmie powracający po kilku latach przerwy do żeńskiej siatkówki Piotr Makowski.

To właśnie byłemu selekcjonerowi reprezentacji Polski powierzono budowanie drużyny na nowy sezon. Jednym z pierwszych transferów było zakontraktowanie doświadczonej rozgrywającej, która do gry w siatkarskiej ekstraklasie powraca po kilku latach przerwy spowodowanej urlopem macierzyńskim.

- Przyznam szczerze, nie sądziłam, że sprawy przybiorą taki szybki obrót. Ale cieszę się, że po tak długiej przerwie mogę wrócić na parkiet właśnie w barwach Pałacu - przyznała w rozmowie z naszym portalem Magdalena Mazurek

- Najważniejsze dla mnie było to, że będę mogła grać w klubie, który bardzo dobrze znam i w mieście, gdzie się już zadomowiłam, mam rodzinę, przyjaciół i kibiców. Nie ukrywam, że osoba szkoleniowca również miała wpływ na moją decyzję. Trener najlepiej zna moje możliwości, bo przecież kiedyś graliśmy razem właśnie w Bydgoszczy, także tym bardziej cieszę się, że we mnie wierzy i chciał żebym zasiliła szeregi zespołu - przyznała nowa rozgrywająca ekipy znad Brdy.

Była reprezentantka Polski nie jest jedyną nową twarzą w ekipie Pałacu Bydgoszcz. Jej zmienniczką, w obliczu odejścia Pauliny Bałdygi, będzie pozyskana z Jokera Świecie Katarzyna Wenerska. Pozycja atakującej przypadła natomiast Karolinie Szczygieł, która przed rokiem również występowała na zapleczu elity.

Skład Pałacu Bydgoszcz na sezon 2017/2018:

Rozgrywające: Katarzyna Wenerska, Magdalena Mazurek

Atakujące: Sandra Szczygioł

Przyjmujące: Weronika Fojucik, Ewelina Krzywicka, Joanna Kuligowska, Jagoda

Środkowe: Marta Ziółkowska, Natalia Misiuna

Libero:

Komentarze (3)
avatar
fakiewicz
22.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tradycji stało się zadość... Bydźka zgarnia co "najlepsze"................ 
avatar
Miłosz Wadak
21.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po co czytać przed publikacja ? Śmiech na sali Karolina Szczygieł to rozgrywaczka , Sandra Szczygioł to atakująca. Dla tego portalu nie ma różnicy Hahah śmiech na sali 
avatar
romb
21.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie "dziennikarzu", przed opublikowaniem artykułu, proponuję przeczytać go ponownie, wtedy atakująca Karolina Szczygieł nie będzie Sandrą Szczygioł a przyjmująca Jagoda będzie miała jakieś na Czytaj całość