Łukasz Żygadło dementuje, że wypowiedział słowa, iż odmówił reprezentacji Polski, bo wolał zagrać w KMA

Rozgrywający Łukasz Żygadło skontaktował się z redakcją WP SportoweFakty i zdementował, jakoby udzielił wywiadu, w którym miałby m.in. wypowiedzieć słowa o tym, że odmówił powrotu do kadry Polski, gdyż wolał zagrać w Klubowych Mistrzostwach Azji.

W tym artykule dowiesz się o:

Cała sytuacja miała swój początek na portalu "World of Volley", który opublikował newsa, cytując w języku angielskim następujące słowa Żygadły:

- Miałem oferty z kilku europejskich klubów, ale nie mogę ujawnić ich nazw. Miałem nawet telefon z reprezentacji Polski, lecz wolałem zostać w zespole i rywalizować w Klubowych Mistrzostwach Azji z Sarmayeh Bank Volleyball Club. [...] Kiedy przedłużyłem kontrakt z Sarmayeh, wówczas dowiedziałem się, że Milad Ebadipour dołączy do PGE Skry. Z organizacyjnej strony to jest dobry klub. Bełchatowianie zatrudnili świetnego zawodnika - rzekomo miał powiedzieć urodzony w 1979 roku zawodnik.

Powyższą wypowiedź (źrodło: worldofvolley.com) w swoim newsie powołał w dniu 8 lipca 2017 roku portal WP SportoweFakty. Jednak ten news na prośbę siatkarza został w niedzielę usunięty z naszego portalu, gdyż według Łukasza Żygadły, nie rozmawiał on z dziennikarzem "World of Volley", a tym bardziej nie wypowiedział w/w słów.

Z uwagi na powyższe, Łukasz Żygadło przesłał WP SportoweFakty drogą elektroniczną swoje dementi (pisownia oryginalna):

W związku z opublikowanym przez państwa stronę artykułem bazującym na sfałszowanej, kłamliwej, nieprawdziwej wypowiedzi, niepolskiego portalu sportowego, nigdy przeze mnie nie wypowiedzianych słowach, wymyślonej wypowiedzi, wydrukowanej i opublikowanej na serbskiej stronie World of Volley, której właścicielem jest Ivan Miljković (serbski zawodnik), proszę o ściągniecie kłamliwego, nieprawdziwego artykułu. Nie udzielałem żadnego wywiadu dla strony World of Volley. Proszę wszystkie strony o ściągniecie tego kłamliwego artykułu.
Od strony World of Volley Ivana Miljkovicia oczekuję oficjalnego sprostowania i oficjalnych przeprosin wydrukowanych na pierwszej stronie portalu.
Z uszanowaniem
Łukasz Żygadło

ZOBACZ WIDEO Cudowne gole w La Paz! Lanus bliżej awansu do ćwierćfinału Copa Libertadores (WIDEO)

Komentarze (4)
avatar
wisus54
10.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe z czyjej inicjatywy Ivan Miljković oczernił Żygadłę? Tak bezinteresownie dopuścił się kłamstwa? 
avatar
Lincoln91
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Też mi coś nie pasowało...Dobrze, że już wszystko wyjaśnione. 
avatar
Darcoo
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
No i dobrze