Po raz pierwszy po wakacjach Ślązacy spotkali się w poniedziałek 31 lipca, zaś premierowe zajęcia odbyli 2 sierpnia. W tym miesiącu GieKSa trenuje od poniedziałku do piątku w siłowni, w hali, a także na stadionie lekkoatletycznym i boiskach do siatkówki plażowej.
- Ciężka praca, wracamy na wysokie obroty, budujemy formę na stadionie, siłowni. W sali pracujemy nad tym, by złapać już odpowiednią technikę. Organizm jest zmęczony, tak to powinno wyglądać. Od tego jest cały sierpień, po to tu przyjechaliśmy, żeby ciężko pracować - przyznał Dominik Witczak.
- Na pewno jeśli przepracujemy solidnie ten okres, to będzie procentowało potem w lidze - dodał atakujący GKS-u Katowice.
Witczak jest jednym z nowych zawodników katowickiego zespołu, ale zdążył się już zadomowić na Śląsku. - Jest czas na ciężką pracę i czas na przerwę, kiedy można pożartować. Atmosfera na treningach i w szatni jest świetna. Tak, jak wcześniej mówił mi Serhiy Kapelus w tej drużynie jest naprawdę znakomicie. W samych superlatywach mogę się wypowiadać na temat dotychczasowego pobytu w Katowicach - powiedział.
ZOBACZ WIDEO Jakub Czerwiński: Astana to dobra drużyna. Nie czujemy wstydu (WIDEO)