18 siatkarek szykuje się na mistrzostwa Europy. Ciekawe powołania Jacka Nawrockiego

słuszna: stawiamy na młodość, eksperymentujemy.Tylko czy ME to właściwy czas na eksperymenty? Dlaczego nie ma w składzie rzeszowianki Anny Kaczmar jako rozgrywającej? To ona poprowadziła swój zespół do sukcesu - brązowy medal MP. gdzie jest drużyna Marleny Pleśnierowicz, czyżby jej gra była bez wpływu na słabą grę jej zespołu? Dla mnie kompletne zaskoczenie to atakujące. Najbardziej znana spośród nich Tomsia, gra schematycznie i wyraźnie nie dorosła do reprezentacyjnego poziomu. O pozostałych dwóch w zasadzie nie wiadomo co powiedzieć. Dziwne to decyzje zważywszy, że w składzie nie ma choćby Zaroślińskiej, Kaczorowskiej i paru innych. W mojej ocenie nie ma się w zasadzie o co czepiać gdy idzie o środkowe. W zasadzie bo nie wiem po co trenerowi M. Jasek. Czyżby stanowiła ona alternatywę choćby dla Polańskiej? Atakujące: tu mam najwięcej zastrzeżeń. Poza wyśmienitą Smarzek sama przeciętność. Grajber - dobrze się zapowiada ... od trzech sezonów. No i ten wzrost. To samo Brzóska. O paniach Murek i Różański tak naprawdę trudno jeszcze cokolwiek napisać. Trochę nadziei na dobry wynik wzbudza Twardowska. Trochę. No i libero. Nie będę się pastwił na dziewczynach wybranych przez naszego "trenejro". Dość napisać, że zrezygnował z usług Maj, Sawickiej, czy choćby Stenzel, jeśli miałby być konsekwentny i postawić na młodość. Pożyjemy zobaczymy ale myślę, że nasza kadra zakończy rozgrywki nie wychodząc z grupy.