Pierwszy mecz towarzyski pomiędzy reprezentacjami Serbii i Słowenii, toczył się w cieniu dramatu. Jeden z czołowych zawodników ekipy Nikoli Grbicia, Marko Ivović, doznał bowiem kontuzji stawu skokowego, która może wykluczyć go z występu na turnieju w Polsce. Pierwsze prognozy w tej sprawie nie są zbyt optymistyczne, jednak coś więcej będzie można powiedzieć po piątkowym badaniu.
Do zdarzenia doszło w trakcie drugiego seta, po jednej z akcji, przy wyniku 9:3 dla Serbów, 26-letni przyjmujący nieszczęśliwie wylądował na stopie Marko Podrascanina. Zdarzenie wyglądało fatalnie. Marko Ivović nie był w stanie samodzielnie opuścić parkietu, dokonał tego dopiero w asyście kolegów i fizjoterapeutów.
Rozbici tym zdarzeniem Plavi, zwycięsko rozstrzygnęli drugiego seta, jednak kolejne dwie odsłony padły łupem Słoweńców. Gospodarze wrócili do gry dopiero w tie-breaku, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Serbia - Słowenia 3:2 (30:28, 25:19, 20:25, 19:25, 15:6)
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony