MŚ U-18: niedosyt Polek po porażce z obrończyniami tytułu. "Nie zagrałyśmy tak dobrze, jak byśmy chciały"

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski kobiet U-18
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski kobiet U-18

W mistrzostwach świata U-18 reprezentacja Polski po zaciętej walce przegrała 2:3 z kadrą Włoch. Nasze kadetki czują niedosyt po nieznacznej porażce z obrończyniami tytułu.

Mundial wystartował 18 sierpnia. Biało-Czerwone rozpoczęły rywalizację od dwóch zwycięstw - 3:0 z Kolumbią oraz 3:1 z Tajlandią. W trzecim spotkaniu Polki trafiły na wymagające rywalki, broniące tytułu mistrzyń świata z 2015 roku, Włoszki.

Nasze kadetki walczyły dzielnie, będąc równorzędnym rywalem dla aktualnych mistrzyń. Polki w dobrym stylu doprowadziły do tie-breaka, ale w decydującej odsłonie lepsze okazały się włoskie zawodniczki.

- Jesteśmy szczęśliwi, zagraliśmy dobre spotkanie przeciwko bardzo silnemu rywalowi, jakim są Włoszki. To był dobry mecz w wykonaniu obu drużyn - przyznał Rafał Gąsior, trener reprezentacji Polski U-18.

Największą przewagę zwyciężczynie pojedynku miały w ataku, ale polski szkoleniowiec zwrócił uwagę na inny element. - W pewnych momentach Włoszki zagrywały bardzo dobrze, ale kiedy miały słabszy serwis, dochodziliśmy do głosu - zaznaczył Gąsior.

Jego podopieczne odczuwają niedosyt po nieznacznej porażce z obrończyniami tytułu. - To był trudny mecz, ale nie zagrałyśmy tak dobrze, jak byśmy chciały. Nie mogę się doczekać ponownego spotkania z Włoszkami - podkreśliła Zuzanna Górecka, przyjmująca naszej kadry.

ZOBACZ WIDEO Kontrowersje w meczu Realu. Ramos wyleciał z boiska [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)