- Graliśmy tak, jak w niedzielnym meczu. Popełniliśmy zbyt wiele błędów. Jesteśmy w stanie wygrywać, ale kiedy popełnimy zbyt wiele pomyłek, nie dajemy sobie na to szans. Mimo to, w dalszym ciągu możemy zakwalifikować się do najlepszej szesnastki. Jeśli wygramy, pozostaniemy w grze. Jednak jeżeli zagramy tak jak z Japonią, będzie to bardzo trudne - powiedział Maciej Zendeł.
Biało-Czerwoni, po czwartym dniu rywalizacji, w dalszym ciągu pozostają na piątej pozycji w tabeli grupy B. Na zakończenie pierwszego etapu zmagań Polacy zmierzą się z Francją. Wygrana zapewni im 4. miejsce w grupie i prawo gry w ćwierćfinale.
- Nadal wierzymy, że możemy awansować do kolejnej rundy. Ale jesteśmy w bardzo złej sytuacji, pogorszyliśmy ją przegrywając z Japonią. Musimy znaleźć coś, co pozwoli nam wygrywać. W tej chwili nie ma niczego takiego w naszej grze. Mimo to, wciąż wierzymy, że możemy to zrobić - powiedział Szymon Jezierski, kapitan reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO Brak Ronaldo nie wpłynął na Królewskich. Zobacz skrót meczu Deportivo - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]
Awanse nie są za zasługi, lecz za wyniki, grają (są) też inni.