- Pierwszy mecz ułożył się po naszej myśli, w drugim spotkaniu pechowo przegraliśmy pierwszego seta i to zaważyło na dalszej rywalizacji - II trener ZAKSY, Andrzej Kubacki ocenia dotychczas rozegrane spotkania w półfinale PlusLigi.
W kędzierzyńskiej ekipie po dwóch rozegranych spotkaniach panuje dobra atmosfera. - Nie ma powodów do tego, by się w jakikolwiek sposób załamywać. Zostało jeszcze do rozegrania parę spotkań, w nich się wszystko rozstrzygnie i na nich się teraz skupiamy - podkreśla Kubacki na łamach Gazety Wyborczej.
Asystent Krzysztofa Stelmacha zaznacza, że jego drużyna nie ma wyznaczonego celu w postaci liczby zwycięstw, jakie musi wywieźć z Rzeszowa. - Do każdego spotkania podchodzimy tak, że chcemy je rozstrzygnąć na swoją korzyść. Kto tak nie myśli, nie ma czego szukać w sporcie wyczynowym. I dlatego jedziemy do Rzeszowa walczyć w każdym meczu o wygraną, nie kalkulując - kończy.