MŚ U-18: dwa dobre sety to za mało. Polki dopiero na 16. miejscu
Dla reprezentacji Polski zakończyły się mistrzostwa świata U-18 siatkarek. Nasze kadetki przegrały w meczu o 15. miejsce ze Słowenią 2:3.
Rywalkami podopiecznych Rafała Gąsiora były Słowenki. Spotkanie rozpoczęło się o nietypowej porze, bo o godzinie 10 rano miejscowego czasu (w Argentynie, w Santa Fe).
Premierowy set to prawdziwy popis gry naszych reprezentantek. Od samego początku dyktowały tempo meczu, a to dzięki trudnej zagrywce. Słowenki miały spore problemy w przyjęciu, oddając bezpośrednio sześć punktów. Ponadto Biało-Czerwone były skuteczne w ataku. Te elementy złożyły się na efektowną wygraną 25:16.
Druga partia nie była już jednostronna. Po falstarcie Słowenki w końcu zaczęły grać i to skutecznie. W połowie seta miały trzy punkty przewagi, lecz utraciły je w ciągu jednego ustawienia (16:15). To był przełomowy moment odsłony, Biało-Czerwone poszły za ciosem i dzięki konsekwentnej grze w końcówce prowadziły 2:0.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Z Finami zagraliśmy mądrzeTrzeci set potoczył się bardzo szybko. Reprezentantki Słowenii świetnie spisały się w bloku i w ataku, a ich prowadzenie rosło w zastraszającym tempie. Tę odsłonę wygrały łatwo, bo do 13. Nic dziwnego, że poczuły się pewniej i również w czwartej partii wyraźnie zwyciężyły.
Gra Biało-Czerwonych nie była już tak skuteczna, jak w dwóch pierwszych odsłonach, a poza tym na fali wznoszącej wciąż były ich rywalki. Znów lepiej grały Słowenki, ale podopiecznym Gąsiora udało się doprowadzić do stanu 11:11. Niestety, w kolejnych akcjach niemal bezbłędne były siatkarki Słowenii, które triumfowały 3:2.
Mecz o 15. miejsce MŚ U-18:
Polska - Słowenia 2:3 (25:16, 25:22, 13:25, 19:25, 12:15)
Polska: Górecka 13, Damaske 13, Gryka 9, Hnatyszyn 7, Rybak 5, Andersohn 4, Mazur (libero) oraz Bałuk 8, Jagła 4, Laskowska.