ME 2017 w siatkówce. Rezerwowi uratowali Słowację przed blamażem

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Reprezentacja Słowacji
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Reprezentacja Słowacji

Siatkarze reprezentacji Włoch, w swoim drugim meczu na Mistrzostwach Europy 2017, bez większych problemów uporali się ze Słowakami. W ekipie Azzurrich dokonały występ zanotował Filippo Lanza.

W tym artykule dowiesz się o:

Zgodnie z oczekiwaniami, w spotkaniu drugiej kolejki grupy B, reprezentacja Słowacji nie sprawiła Włochom większych problemów. Gracze z Półwyspu Apenińskiego od początku do końca kontrolowali przebieg meczu, zasłużenie inkasując komplet punktów.

Obie ekipy dzieliła w niedzielne popołudnie różnica kilku klas. Zarówno w przyjęciu jak i ataku, zdecydowanie lepiej spisywali się podopieczni Gianlorenzo Blenginiego. Trener Andrej Kravarik, obserwując bezradność swoich podopiecznych w grze ofensywnej, od drugiego seta zaczął dokonywać zmian. To była dobra decyzja, bowiem rezerwowi zaprezentowali się zdecydowanie lepiej niż gracze wyjściowego składu. Zawiódł zwłaszcza Emanuel Kohut, który w konfrontacji z Czechami był najjaśniejszą postacią.

Trener Włochów, mimo wcześniejszej porażki z Niemcami, nie zdecydował się na zmiany w składzie. Szkoleniowiec postanowił odbudować zespół mentalnie, przed starciem z Czechami i ewentualnym występem w fazie play-off. Decyzja okazała się trafiona. Jedynie forma Olega Antonowa mogła dać do myślenia. 29-latek był najsłabszym ogniwem w grze ofensywnej, kończąc zaledwie 33 procent piłek, jednak swoim serwisem sprawiał spore kłopoty Słowakom. Zdecydowanie lepiej w ataku radzili sobie Matteo Piano i Filippo Lanza. Pierwszy z nich zakończył rywalizację ze skutecznością 80 procent (8/10), drugi z wynikiem 71 procent (10/14).

Porównanie statystyk:

SłowacjaElementWłochy
4 Asy serwisowe 9
13 Błędy na zagrywce 11
27 proc. Przyjęcie pozytywne 64 proc.
46 proc. Skuteczność w ataku 60 proc.
6 Błędy w ataku 4
3 Bloki 7

ZOBACZ WIDEO Piotr Gruszka: Trener Cretu to duży atut Estonii

Komentarze (0)