Jastrzębianie przebywali we Francji od czwartku, korzystając z zaproszenia ekstraklasowego klubu Tourcing Volleyball. - Wyjazd do Francji będzie doskonałym przetarciem przed tegorocznymi występami w Lidze Mistrzów - mówił trener polskiego zespołu, Mark Lebedew.
W czwartek po południu i w piątek rano Jastrzębski Węgiel trenował w miejscowym obiekcie Complexe Sportif Leo Lagrange. Natomiast w piątek wieczorem odbył się pierwszy sparing, w którym jastrzębianie ulegli rywalom 0:3.
Rewanż został rozegrany dzień później. Był to bardzo zacięty pojedynek, zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break.
W dwóch pierwszych setach podopieczni Lebedewa byli wyraźnie lepsi od rywali. Jednak nie udało im się wygrać 3:0, w kolejnej odsłonie gospodarze wrócili do gry. Po stoczeniu dwóch wyrównanych partii zespół z Tourcing doprowadził do tie-breaka.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: partnerka Krychowiaka bryluje w Anglii
W decydującej odsłonie jastrzębianie zatrzymali rozpędzonych przeciwników. Tie-break lepiej rozegrała polska drużyna, która triumfowała 3:2.
Tourcing Volleyball - Jastrzębski Węgiel 2:3 (18:25, 18:25, 25:23, 25:22, 12:15)
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kampa, Kosok, Sobala, Oliva, Quiroga, Popiwczak (libero) oraz Lushtaku, Ernastowicz, Turski.