Grzegorz Wojnarowski: Polski trener kadry siatkarzy? Jestem za! (komentarz)

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Reprezentacja Polski mężczyzn
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Reprezentacja Polski mężczyzn

Od wielu lat w polskiej męskiej siatkówce było tak, że zaraz po zwolnieniu jednego selekcjonera-obcokrajowca pojawiała się cała lista kolejnych kandydatów z zagranicy do jego zastąpienia. Teraz mówi się przede wszystkim o Polakach. I bardzo dobrze.

W tym artykule dowiesz się o:

- Formuła zagranicznego trenera chyba się wyczerpała. Może musimy poszukać młodego polskiego szkoleniowca z charyzmą, któremu damy duży margines błędu - mówi prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk.

Marian Kmita, dyrektor do spraw sportu Telewizji Polsat, w siatkarskim środowisku ważny gracz z mocnymi kartami na ręku, idzie jeszcze dalej i wskazuje konkretne nazwisko. A nawet dwa nazwiska. Paweł Zagumny jako selekcjoner i Sebastian Pawlik w roli jego asystenta. To śmiały pomysł, ale jest sporo argumentów na jego obronę. A skoro taką propozycję rzuca "szara eminencja" polskiej siatkówki, to możemy być niemal pewni, że będzie ona rozważana.

Zagumny bez wątpienia spełnia kryteria podane przez Kasprzyka - ma charyzmę i autorytet. Zawodnicy reprezentacji patrzyliby na niego z ogromnym szacunkiem. Ci starsi pamiętają, jaką klasę prezentował na boisku. Dla młodszych jest postacią pomnikową, graczem, na którego sukcesach się wychowali. Nie tylko oni zresztą.

Sam doskonale pamiętam grudzień 2006 roku i mistrzostwa świata w Japonii. Przede wszystkim mecz z Rosją, który zaczął się od 0:2, a zakończył zwycięstwem, nie mam co do tego wątpliwości, przełomowym dla naszej siatkówki. W Polsce wielu ludzi zerwało się wtedy wcześnie rano, obejrzało dwa pierwsze sety i sądząc, że nic już z tego nie będzie, wyszło do pracy. Potem ci sami ludzie chcieli jak najszybciej do miejsca pracy się dostać, i tam czym prędzej znaleźć telewizor.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Trener De Giorgi nie widział swojej winy, tego mi zabrakło

W redakcji sportowej Wirtualnej Polski, wówczas znacznie mniejszej niż teraz, nigdy wcześniej ani później nie pojawiło się tyle kolegów i koleżanek z innych działów. Tłoczyli się w niewielkim pokoju, w napięciu obserwując ostatnie piłki tie-breaka. W internecie naszą relację chciało śledzić tyle osób, że serwery ledwie wyrabiały.

Na boisku rządził wtedy właśnie Zagumny, obok niego Piotr Gruszka, teraz również wymieniany jako kandydat na selekcjonera, i trochę zapomniany Grzegorz Szymański. "Gumie" występ w Japonii, z której wrócił ze srebrnym medalem, dał awans na najwyższą światową półkę. Wcześniej był uważany za dobrego gracza, ale niektórzy podważali jego klasę. Po MŚ 2006 dla każdego stało się jasne, że jest wśród najlepszych rozgrywających na świecie. Przez kilka lat mówiło się, że jedynym godnym dla Zagumnego konkurentem do miana numeru jeden jest Brazylijczyk Ricardo.

Największe sukcesy reprezentacji Polski w tym wieku są związane z jego nazwiskiem. Wspomniana Japonia 2006, Turcja 2009 i złoty medal mistrzostw Europy. Srebro w Pucharze Świata 2011 i złoto Ligi Światowej 2012. Wreszcie zwieńczenie kariery - mistrzostwo świata w 2014 roku.

W seniorskiej kadrze "Guma" zagrał 427 razy. Więcej występów, 450, ma tylko Gruszka. Co ciekawe, Zagumny był mistrzem świata i Europy, a nigdy nie został mistrzem żadnego kraju. Ani w Polsce (pięć razy był wicemistrzem - z Morzem Szczecin, AZS-em Olsztyn i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle), ani we Włoszech, ani w Grecji (z Panathinaikosem raz wywalczył wicemistrzostwo). Może to sugestia od losu, że do niedawna zawodnik, a od niedawna członek zarządu ONICO Warszawa, po zakończeniu kariery powinien działać przy reprezentacji, a nie na arenie klubowej?

Kmita widzi w Zagumnym kogoś, kto mógłby być siatkarskim Adamem Nawałką, albo polskim odpowiednikiem Nikoli Grbicia. Serb, też były znakomity rozgrywający, objął reprezentację swojego kraju mając niewielkie trenerskie doświadczenie, i radzi sobie bardzo dobrze. Szef sportu w Polsacie za optymalny uważa wariant z "Gumą" w roli selekcjonera i Sebastianem Pawlikiem, trenerem niepokonanych juniorów z rocznika 1997, jako jego asystentem.

Brzmi nieźle, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kredyt zaufania oferowany przez prezesa Kasprzyka. Problem w tym, że Zagumny przynajmniej do niedawna mówił, iż trenerem być nie chce. W jednym z wywiadów stwierdził, że to ciężki kawałek chleba, bardzo trudna praca, do której trzeba się przygotować. A on chyba jeszcze nie uważa się za gotowego.

Według mnie najpoważniejszym kandydatem do objęcia reprezentacji jest nie Zagumny, a Gruszka. Przede wszystkim on trenerem być chce. Ma już pewne doświadczenie i po trudnych początkach radzi sobie coraz lepiej. W GKS-ie Katowice robi dobrą robotę. Gorzej było w tym sezonie w reprezentacji, ale nie do końca z jego winy, bo jako asystent Ferdinando De Giorgiego powinien był odgrywać w sztabie większą rolę, niż odgrywał i mieć więcej do powiedzenia.

Jako zawodnik Gruszka ma w dorobku trochę mniej sukcesów z kadrą, ale wicemistrzostwo świata 2006 oraz złoty medal i tytuł najlepszego zawodnika mistrzostw Europy 2009 robią duże wrażenie. Gdyby to on miał zostać selekcjonerem, na pewno zapewniłyby autorytet u podwładnych. Tak jak 450 występów w drużynie narodowej.

Charyzma? Znam takich, którzy mówią o nim "ciepłe kluchy", ale nie są to osoby, które uważnie śledzą siatkówkę. A pozory, w tym przypadku aparycja poczciwego, łagodnego człowieka, mylą. Gruszka to twardy beskidzki góral, który wzorem pewnego dziennikarza z Nowego Jorku mówi jak jest. Potrafi zapomnieć o dyplomacji i walić prosto z mostu. Jeśli to on by rządził, a nie tylko w rządzeniu pomagał, na pewno szybko pokazałby, że w mieście jest nowy szeryf.

Trzecie często wymieniane nazwisko to Jacek Nawrocki, zdaniem niektórych osób ze środowiska najlepiej przygotowany do roli selekcjonera polski trener. Nie wątpię, że jego czas w naszej reprezentacji jeszcze nadejdzie, tyle że na razie Nawrocki prowadzi kadrę kobiet i radzi sobie na tyle dobrze, że nie ma sensu przerywać mu w połowie.

Niech wyprowadzi naszą żeńską reprezentację na prostą, nadrobi lata zaniedbań i do końca sprawdzi się w pracy, która jest uważana za trudniejszą, niż praca z mężczyznami. Wtedy już na pewno będzie najlepiej przygotowanym do pracy z męską kadrą polskim trenerem. Dla mnie mógłby stać się takim polskim Bernardo Rezende, który przed objęciem reprezentacji Brazylii przez kilka lat pracował z Brazylijkami.

Wśród polskich kandydatów na trenera siatkarzy przewija się też Jakub Bednaruk, ale jemu najpierw potrzebny jest sukces na arenie klubowej, może także staż w roli asystenta selekcjonera. Tutaj zgodzę się jednak z dyrektorem Kmitą, że niezależnie od tego, kto zostanie pierwszym trenerem kadry, drugim powinien być Sebastian Pawlik. Jego obecność w sztabie ułatwiłaby wchodzenie do reprezentacji mistrzom świata juniorów z tego roku, a przecież myśląc perspektywicznie to na nich powinniśmy teraz zacząć stawiać.

Nie ukrywam, że cieszyłbym się, gdy nowym selekcjonerem został Polak i gdyby dostał od szefów PZPS czas. My sami okrzyknęliśmy się kilka lat temu "Volleylandem", a w tej siatkarskiej ziemi obiecanej od wielu lat najważniejsze stanowisko trenerskie powierza się gościowi z zagranicy. Inne kraje, które razem z nami tworzą grupę G7 tego sportu, już dawno uznały, że najlepiej jest stawiać na swoich. Rosjanie, Włosi, Brazylijczycy, Amerykanie czy Francuzi ani myślą o zatrudnianiu obcokrajowców i dobrze na tym wychodzą.

W Polsce długo nie mogliśmy się do zagranicznych trenerów przekonać, ale kiedy w końcu w 2005 roku oddaliśmy reprezentację w ręce Raula Lozano, zaczęli się dla nas liczyć tylko fachowcy spoza Polski.

Dwanaście lat temu takie rozwiązanie było potrzebne, bo wtedy ktoś musiał nauczyć całe środowisko profesjonalizmu i rzetelności, wprowadzić nowoczesne metody pracy. Ale dzięki Lozano, potem Danielowi Castellaniemu, Andrei Anastasiemu i Stephane'owi Antidze, to się udało i teraz najwyższy czas sprawdzić, czy jesteśmy gotowi pójść na swoje. A nikt nie nadaje się do tego zadania lepiej niż ci, którzy coś już dla polskiej siatkówki wygrali, a pracę poprzednich selekcjonerów obserwowali z bliska.

Komentarze (41)
avatar
Sartael
27.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od 13 lat modny był dogmat "Tylko obcokrajowiec".
Obecnie jest parcie na "Teraz nasi".
Pewnie niebawem pojawi się tu i ówdzie ogłoszenie:
"Charyzmatycznego polskiego geniusza, aktualnie bezrob
Czytaj całość
avatar
Krzysztof Dziadul
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Radosław Panas i w roli asystenta Zagumny (jeśli nie zechce - Gruszka). Panas jest młody, ma charyzmę, wiedzę siatkarską i potrafi op.... te nasze gwiazdeczki, jak zajdzie potrzeba. 
avatar
wisus54
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nasi włodarze siatkówki zwalniają trenera za błędy które popełnił i zamierzają popełnić identyczne. Nie narodowość powinna się liczyć nie wiek trenera a jego predyspozycje zawodowe. Czy naprawd Czytaj całość
tomala 1
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
niestety u nas wystarczy potknięcie w jednym sezonie,chociaż było się mistrzem i już trenera się zwalnia.Nie można być rok w rok na fali .Brazylia czy Rosjanie tez miewali słabsze okresy,a tren Czytaj całość
avatar
Janusz Janik
26.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bednaruk to przynajmniej wychował kilku młodych obecnie reprezentantów, a jakie sukcesy trenerskie ma Gruszka, a tym bardziej Zagumny. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.