Najprawdopodobniej czas na polską myśl szkoleniową. Kto zastąpi Ferdinando De Giorgiego? Faworytów jest trzech

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej chcą, żeby Ferdinando De Giorgiego w roli selekcjonera reprezentacji Polski zastąpił rodzimy trener. Kto mógłby objąć Biało-Czerwonych? WP SportoweFakty przedstawia trzech faworytów.

1
/ 3
Piotr Gruszka
Piotr Gruszka

Ostatnim polskim trenerem, który prowadził Biało-Czerwonych, był w latach 2003-2004 Stanisław Gościniak. Wydaje się, że po 13-letniej przerwie polskich siatkarzy znów obejmie szkoleniowiec z Polski. - Na 100 procent nie możemy powiedzieć, że będzie to polski trener, ale tego byśmy chcieli. Chcielibyśmy znaleźć rodaka, który zagwarantuje nam jakość polskiej siatkówki - powiedział prezes PZPS, Jacek Kasprzyk.

Obecnie jednym z głównych faworytów do przejęcia schedy po Ferdinando De Giorgim jest Piotr Gruszka, który w ostatnim sezonie reprezentacyjnym był asystentem włoskiego selekcjonera.

Gruszka ma niesamowite doświadczenie zawodnicze (450 meczów w kadrze Polski), a trenowaniem zajmuje się od 2014 roku.

"Grucha" najpierw pracował w BBTS-ie Bielsko-Biała, zaś w ostatnich rozgrywkach PlusLigi w GKS-ie Katowice, w którym pokazał się z dobrej strony. Dlatego też otrzymał szansę i został włączony do sztabu szkoleniowego Orłów.

- W konsekwencji kilku lat, myślę, że warto inwestować w rodzimych szkoleniowców. Większość krajów idzie ku temu, żeby zatrudniać swoich rodaków. Może kiedyś jeden z polskich trenerów dostanie szansę? - niedawno zastanawiał się Piotr Gruszka.

2
/ 3
Jakub Bednaruk
Jakub Bednaruk

Jakub Bednaruk (jako zawodnik grał na pozycji rozgrywającego) przez wielu uważany jest za jednego z najbardziej utalentowanych polskich trenerów. Pracę w tym zawodzie rozpoczął w 2010 roku.

Bednaruk najpierw pełnił funkcję asystenta trenera w AZS Politechnice Warszawskiej, zaś w latach 2012-2017 był pierwszym szkoleniowcem ekipy ze stolicy kraju. Pod jego wodzą warszawscy siatkarze zazwyczaj grali na miarę swoich możliwości i zdarzało im się sprawiać niespodzianki (jak zwycięstwa z PGE Skrą Bełchatów czy Asseco Resovią Rzeszów). Kolejny sezon spędzi w Łuczniczce Bydgoszcz.

Mówi się, że "Diabeł" - tak brzmi pseudonim tego charyzmatycznego szkoleniowca - ma dobre podejście do młodych zawodników, którzy kierowani przez niego potrafią rozwinąć skrzydła. Również ze starszymi siatkarzami umie znaleźć wspólny język. Po prostu Bednaruk potrafi zadbać o dobrą atmosferę w drużynie, co później przekłada się na wyniki sportowe.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Trener De Giorgi nie widział swojej winy, tego mi zabrakło

Jakub Bednaruk pracował już z reprezentacją Polski, jednakże na poziomie juniorskim.

3
/ 3
Andrzej Kowal
Andrzej Kowal

Andrzej Kowal ma bogate doświadczenie trenerskie, a pracę w tym zawodzie rozpoczął w 2004 roku jako asystent trenera Asseco Resovii Rzeszów, z którą był nieprzerwanie związany do 2017 roku. W 2007 r. po raz pierwszy otrzymał szansę samodzielnego prowadzenia rzeszowskiego zespołu.

Kowal ma na swoim koncie sporą listę sukcesów osiągniętych z rzeszowianami, między innymi trzy tytuły mistrza Polski czy srebrny medal w Lidze Mistrzów.

W przeszłości Andrzej Kowal prowadził kadrę Polski B, zaś obecnie pozostaje bez zatrudnienia na stanowisku szkoleniowca - po tym, jak jego miejsce w Resovii zajął Włoch Roberto Serniotti.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (35)
avatar
pan.artur
22.09.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dlaczego ma trenerem zostać zastępca 1-go trenera? Trenera który poniósł klęskę. Przecież on też ma w tym swój udział. Nie chodzi mi konkretnie o P.Gruszkę tylko o funkcję. Gdy pożegnaliśmy Bie Czytaj całość
avatar
Andy Iwan
22.09.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Letarg po mistrzostwach swiata trwa nadal spadamy coraz niżej nie pomogla nawet organizacja mistrzostw europy - reprezentacje trzeba budowac od nowa tylko kto to ma robić Gruszka to raczej nie Czytaj całość
avatar
GallAntonin
21.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Mazur na drugiego trenera. Będzie podawał piłki, bo na tym się zna. Przynajmniej odejdzie z komentowania w TV Polsat Sport.  
avatar
stary kibic
21.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Janusz 7777
21.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jeśli już to zdecydowanie Bednaruk. Trzeba jednak pamiętać że kadra to nie klub.