Aluron Virtu Warta - Jastrzębski: bez niespodzianki w Zawierciu

Jastrzębski Węgiel odniósł drugie zwycięstwo w obecnym sezonie PlusLigi. Jastrzębianie tym razem rozprawili się w trzech setach z beniaminkiem rozgrywek, Aluronem Virtu Wartą Zawiercie.

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla WP SportoweFakty / Roksana Biebiela / Na zdjęciu: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla
Zdecydowanym faworytem niedzielnego pojedynku w Zawierciu był brązowy medalista mistrzostw Polski, Jastrzębski. Natomiast gospodarze chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i postawić rywalowi trudne warunki gry.

Jastrzębianie rozpoczęli rywalizację z wysokiego "c", obejmując szybko prowadzenie 6:2 przy zagrywce Salvadora Hidalgo Olivy. Zawiercianie wyglądali na bezradnych, zaś przyjezdni kończyli kolejne kontrataki (4:12). Podopieczni Emanuele Zaniniego irytowali się tym, że ich kolejne ataki są podbijane przez rywali. Spokojnie rozgrywał Lukas Kampa. Ekipa JW pewnym krokiem zmierzała do triumfu w inauguracyjnym secie. "Pomarańczowi" już nie dali się dogonić i zwyciężyli do 14.

Podrażnieni porażką w pierwszej odsłonie siatkarze Warty od startu II części potyczki wzięli się mocno do pracy i wygrywali 11:5, w dużej mierze za sprawą Hugo de Leona Guimaraesa. Mark Lebedew musiał wstrząsnąć swoją drużyną i dopiero wówczas goście zabrali się za systematycznie odrabianie strat i w końcu byli w stanie dopiąć swego (17:17). Znakomicie w ofensywie poczynał sobie Hidalgo Oliva, którego wspomagał Maciej Muzaj (20:22). Beniaminek nie potrafił zatrzymać naporu Jastrzębskiego Węgla i poległ 21:25.

W trzecim secie przez dłuższy czas trwała wyrównana walka i mniej więcej do połowy partii wynik oscylował wokół remisu. Dopiero z czasem zaczęli przyspieszać gracze prowadzeni przez Lebedwa, którzy prowadzili 17:14. W trudnych momentach JW ratował się blokiem i był blisko wiktorii w tym starciu (17:21). Aluron Wirtu nie zamierzał odpuszczać i doprowadził do remisu 23:23 po błędzie Rodrigo Quirogi. Jednakże ostatnie słowo należało do jastrzębian, którzy wygrali 25:23, a całe spotkanie 3:0.

PlusLiga, 4. kolejka:

Aluron Virtu Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 0:3 (14:25, 21:25, 23:25)

Aluron Virtu Warta Zawiercie: Pająk, de Leon Guimaraes, Swodczyk, Bociek, Patak, Smith, Koga (libero) oraz Długosz, Kaczorowski, Marcyniak, Żuk.

Jastrzębski Węgiel: Kampa, Quiroga, Sobala, Muzaj, Hidalgo Oliva, Kosok, Popiwczak (libero) oraz De Rocco, Ernastowicz.

MVP: Lukas Kampa (Jastrzębski).

PlusLiga 2017/2018

# Drużyna M Pkt Sety Małe punkty
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 30 75 81:31 2341:1985
2 PGE Skra Bełchatów 30 72 81:29 2497:2251
3 Trefl Gdańsk 30 65 74:35 2039:1853
4 Asseco Resovia Rzeszów 30 57 64:42 2262:2157
5 Indykpol AZS Olsztyn 30 57 69:49 2374:2205
6 Jastrzębski Węgiel 30 57 67:47 4600:2032
7 ONICO Warszawa 30 56 70:48 2693:2579
8 Cuprum Lubin 30 45 56:59 2383:2381
9 Cerrad Czarni Radom 30 43 58:58 2272:2221
10 Aluron Virtu Warta Zawiercie 30 39 54:66 2463:2514
11 GKS Katowice 30 36 49:65 2042:4595
12 Stocznia Szczecin 30 34 52:71 2477:2596
13 MKS Będzin 30 29 42:71 2213:2433
14 Łuczniczka Bydgoszcz 30 21 33:77 1952:2202
15 BBTS Bielsko-Biała 30 19 37:80 2401:2640
16 Dafi Społem Kielce 30 15 24:83 2107:2472

ZOBACZ WIDEO Mistrz olimpijski, Mateusz Kusznierewicz rusza w rejs dookoła świata!

Czy Jastrzębski Węgiel zagra w finale PlusLigi 2017/2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×