BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź: tylko jeden dobry set gospodyń. Łatwy triumf faworytek

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Radość siatkarek Grot Budowlani Łódź
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Radość siatkarek Grot Budowlani Łódź

W meczu 1. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet zawodniczki BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała przegrały we własnej hali z Grot Budowlanymi Łódź 1:3. Najlepszą siatkarką spotkania wybrana została Pavla Vincourova.

Faworytkami poniedziałkowego starcia były wicemistrzynie Polski z Grot Budowlanych Łódź, które tydzień temu wywalczyły Superpuchar Polski, pokonując Chemika Police. Skład łódzkiej ekipy zmienił się nieco w porównaniu do zeszłego sezonu, ale to w szeregach BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała doszło do rewolucji kadrowej.

I to właśnie za sprawą nowych siatkarek bielska ekipa wyraźnie zdominowała przeciwniczki w premierowej odsłonie spotkania. Pomimo prowadzenia Grot Budowlanych na początku, w kolejnych akcjach z bardzo dobrej strony spisywały się między innymi Nia Grant oraz Aleksandra Jagieło. Bielszczanki skutecznie prezentowały się w każdym z elementów i konsekwentnie punktowały swoje rywalki. Dziesięciopunktowa przewaga potwierdziła jedynie dominację podopiecznych Tore Aleksandersena. Zupełnie rozbite łodzianki zdołały wywalczyć zaledwie piętnaście punktów.

Trener Błażej Krzyształowicz w przerwie w mocnych słowach zmotywował swoje zawodniczki, które w zupełnie inny sposób zaprezentowały się w drugiej odsłonie. Gra Grot Budowlanych Łódź wyglądała inaczej, a przede wszystkim skuteczniej, a to przełożyło się na wynik. Przyjezdne przestały popełniać błędy oraz mocniej zagrywały z czym spory problem miały bielszczanki. Z akcji na akcję przewaga wicemistrzyń Polski powiększała się. W szeregach BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała nie widać już było takiej euforii, jak na początku pojedynku. Gospodynie musiały uznać wyższość rywalek, przegrywając do 17.

Widać było, że srebrne medalistki poprzedniego sezonu złapały swój rytm gry. Nie pozwoliły bielszczankom rozwinąć skrzydeł, a seria Agnieszki Kąkolewskiej w polu serwisowym pozwoliła na uzyskanie bezpiecznej przewagi w bardzo wyrównanym momencie trzeciego seta. Siatkarki z Podbeskidzia miały spory problem, aby zmieścić się w ataku w boisku i ich ataki bardzo często lądowały na aucie. W związku z tym trener Aleksandersen starał się odmienić obraz gry drużyny i na boisku pojawiły się dwie 19-latki - Julia Nowicka oraz Martyna Świrad. Nie wystarczyło to jednak na pokonanie rozpędzonych Grot Budowlanych Łódź, którzy wygrali 25:19.

ZOBACZ WIDEO Jacek Kasprzyk: Trener De Giorgi nie widział swojej winy, tego mi zabrakło

Seria ośmiu punktów z rzędu na korzyść łodzianek ustawiła grę w ostatniej partii starcia w hali pod Dębowcem. Wysokie prowadzenie rywalek było nie do odrobienia dla bielszczanek. Nie pomogła nawet dobra gra Julii Nowickiej, która pozostała na boisku. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza poczuły swoją szansę i nie zamierzały jej wypuścić z rąk. Ostatecznie zakończyły mecz udanym serwisem Agnieszki Kąkolewskiej (17:25).

BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:15, 17:25, 19:25, 17:25)

BKS Profi Credit: Pleśnierowicz, Mucha, Sobolska, Konieczna, Jagieło, Grant, Lemańczyk (libero) oraz Nowicka, Świrad, Różański.

Grot Budowlani: Vincourova, Cutura, Polańska, Grobelna, Grajber, Kąkolewska, Witkowska (libero) oraz Twardowska, Polak.

MVP: Pavla Vincourova (Grot Budowlani).

Komentarze (0)