Liga Mistrzyń: ostatnia prosta Developresu do 3. rundy. Postawi kropkę nad "i"?

Materiały prasowe / cev.lu / Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
Materiały prasowe / cev.lu / Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

Developres SkyRes pisze swoją historię w Lidze Mistrzyń. Po pierwszym zwycięstwie w rozgrywkach z Hapoelem Kefar Sawa 3:1 w ramach drugiej rundy kwalifikacji, rzeszowianki chcą postawić kropkę nad "i" i pokonać Izraelki również u siebie.

Dla brązowych medalistek ubiegłorocznych krajowych mistrzostw, wtorkowa wycieczka do Izraela jest już tylko wspomnieniem. Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów zadebiutowały w Lidze Mistrzyń zwycięstwem z Hapoel Kefar Sawa 3:1, jednak aby awansować do drugiej rundy kwalifikacji muszą zrobić to ponownie w sobotnie popołudnie.

Zarówno kibice, jak i włodarze klubu liczą na powtórkę z rozrywki. Podczas pierwszego ze starć największą gwiazdą na boisku była Helene Rousseaux. Łącznie zdobyła aż 32 punkty przy 62 proc. skuteczności, druga w zestawieniu była Adela Helić ze zdobyczą 22 oczek. Słowa pochwały należą się również Natalii Gajewskiej, która długo z powodzeniem zastępowała Annę Kaczmar.

Wspomniane zawodniczki były kluczowe w wygranej potyczce, w której jednak nie brakowało błędów po polskiej stronie. Największym mankamentem siatkarek Micelliego były przestoje, a także brak pomysłu na powstrzymanie Mariny Galperiny. Zawodniczka Hapoela była liderką izraelskiej ofensywy, a jej zbicia z obiegnięcia były nie do wyłapania przez rzeszowianki. Niemal do początków czwartego seta grała bezbłędnie. Powstrzymanie jej z pewnością będzie jednym z głównym zadań podkarpackiej pierwszej linii.

- To był nasz pierwszy oficjalny mecz w sezonie i zagraliśmy na dobrym poziomie. Zrobiliśmy sporo dobrej roboty i powinniśmy wyciągać ze starcia pozytywy. Zagraliśmy przeciwko dobremu przeciwnikowi i możemy być dumni z tego jak nam poszło. Mieliśmy pełną halę podczas meczu, moim zdaniem to starcie było zaszczytem dla izraelskiej siatkówki i dodało jej sławy. Polecimy do Polski i zrobimy co w naszej mocy by wygrać - mówił Chen Himmelfarb, trener izraelskiej ekipy.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie wykluczam wypożyczenia z Napoli

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z myślą zawodniczek Lorenzo Micelliego, wówczas awansują do 3. rundy kwalifikacji. Tam zmierzą się z lepszym z pary ZOK Bimal-Jedinstvo Brcko (Bośnia i Hercegowina) -  Nova KBM Branik Maribor (Słowenia). Wiele wskazuje na to, że to słoweński klub z Mariboru przejdzie pozytywnie kwalifikację, bowiem w pierwszym meczu wygrał 3:0.

Rewanż II rundy kwalifikacji Liga Mistrzyń:

Developres SkyRes Rzeszów - Hapoel Kefar Sawa / sobota, 21 października 2017 r., godzina 20:00.

Komentarze (1)
podmuch wiatru
21.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oby weszly do grupowych, ale w kolejnej rundzie należy ograc maribor