Katarzyna Skowrońska-Dolata: Zakończenie kariery w tym momencie byłoby nie w moim stylu

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Katarzyna Skowrońska-Dolata
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Katarzyna Skowrońska-Dolata

Katarzyna Skowrońska-Dolata za czasów gry w Foppapedretti Bergamo zerwała więzadło krzyżowe w prawym kolanie. Ma zamiar powrócić na parkiet, ale w odległej Brazylii.

W tym artykule dowiesz się o:

Katarzyna Skowrońska-Dolata będzie się odbudowywać w Hinode Barueri. To beniaminek w lidze brazylijskiej. Rodzinny klub Ze Roberto, którego sponsorem jest koncern farmaceutyczny. Dzięki temu do drużyny udało się ściągnąć kilka ciekawych zawodniczek.

Również Polka dała się w końcu namówić trenerowi na to, by po trudnym dla siebie czasie, zagrać właśnie w Brazylii. - Rodzice i bracia mówili mi: "Kasia, daj spokój. Swoje już zagrałaś". Kuba (mąż siatkarki - przyp. red.) powiedział, że nie mogę tak skończyć kariery, bo to nie będzie w moim stylu. Zna mnie i wie, że nie byłabym sobą, gdybym nie podjęła próby powrotu. Sama musiałam poczuć w stu procentach, po której stronie tej liny chcę stanąć. Zwyciężyły miłość do sportu i determinacja. Kiepsko byłoby kończyć karierę meczem, w którym opuszczam boisko przez kontuzję - opowiadała siatkarka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Ze Roberto zależało na ściągnięciu Polki do swojego klubu, już w lipcu przebywała w Brazylii, rehabilitując się w miejscowym ośrodku w Barueri. - Teraz czas na danie z siebie stu procent podczas treningów. Chociaż gdy w ramach rehabilitacji robi się podbiegi po Żylecie na Legii z kilkunastokilogramową kamizelką na sobie, to jest się gotowym na wszystko! - zapewniła Skowrońska-Dolata.

Czy wyjazd do ligi brazylijskiej jest jej ostatnim w karierze? Siatkarka ma jeszcze jedno marzenie. - Najbardziej chciałabym zagrać w Barcelonie, a tamtejszy zespół awansował już do pierwszej ligi! Kupiłabym wtedy karnet na Barcę i zamieszkała w jednej z tych uroczych kamienic w centrum - wyjawiła.

Zawodniczka po raz kolejny zapewniła, że nie wróci do kadry. Obserwuje jednak swoje koleżanki, z częścią pozostaje w kontakcie. - Ważny jest też proces doboru szkoleniowców, a mądre głowy, które powinny nad tym trzymać pieczę, nie robiły tego przez kilka lat zbyt dobrze. U chłopaków widać było postęp, bo dostawali lepszych trenerów - podkreśliła. Skowrońska-Dolata w kadrze zagrała po raz ostatni w eliminacjach do MŚ 2014. Biało-Czerwone przegrały z Belgią i nie awansowały na mundial.

Skowrońska-Dolata do nowego klubu dołączy w trakcie sezonu. Hinode ma już za sobą dwie ligowe kolejki, na razie oba spotkania klub zakończył porażkami.

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe podróże Marcina Lewandowskiego. "W moim łóżku wylądowała głowa koguta"

Komentarze (6)
avatar
zgryźliwy
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie wróci do kadry ? Na kadrę to już od dawna jest za słaba. 
avatar
achimenes88
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pani Kasiu- POWODZENIA. 
avatar
Albin Wira
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Życzymy Kasi jak najlepiej :-) 
avatar
Ryszard k
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
collins01
25.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powodzenia!!!Trzymam kciuki!