Bałagan w FIVB. Murilo od kilku miesięcy czeka na decyzję federacji

Minęło pięć miesięcy od przyłapania Murilo Endresa na stosowaniu dopingu, FIVB nadal nie zajęło się tą sprawą. Nie wiadomo, dlaczego zarząd nie znalazł czasu na wyjaśnienie tego zajścia, zwłaszcza że prezydentem federacji jest Brazylijczyk Ary Graca.

W tym artykule dowiesz się o:

W maju tego roku w organizmie najlepszego przyjmującego ostatnich mistrzostw świata wykryto niedozwolony w sporcie lek - furosemid, którego moczopędne działanie może być wykorzystywane do ukrycia obecności we krwi zakazanych substancji. Murilo przyznał, że stosował furosemid, ponieważ miał problemy z wagą. Minęło już pięć miesięcy od tej sytuacji, jak przyznaje były zawodnik Modeny, FIVB nadal nie podjęło decyzji o tym, jakie będą konsekwencje używania dopingu.

- Mam 36 lat i nie zamierzam przestać grać. Proszę tylko o wysłuchanie mnie i wyjaśnienie tej sytuacji - skomentował wicemistrz olimpijski.

Zarząd federacji ani razu nie wezwał Brazylijczyka na rozmowę. Ponadto siatkarz nie może grać, a nawet trenować ze swoim klubem SESI Sao Paulo. Murilo cały czas czeka na werdykt FIVB, jednak nie zanosi się na to, że cała sprawa zostanie w najbliższym czasie wyjaśniona.

Murilo to jeden z najbardziej utytułowanych siatkarzy. Przyjmujący ma na swoim koncie m.in. sześć złotych medali Ligi Światowej, dwa srebra zdobyte na igrzyskach olimpijskich, a także tytuł dla najlepszego sportowca w Brazylii.

ZOBACZ WIDEO Dramatyczna końcówka w Gelsenkirchen! Wolfsburg wyszarpał remis [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)