Chemik - Pałac: mistrz obronił twierdzę, ale zgubił punkt

Chemik Police wygrał 3:2 z Pałacem Bydgoszcz w 5. kolejce Ligi Siatkówki Kobiet. Mistrz Polski nie przegrał meczu ligowego u siebie od maja 2015 roku. Ta passa była w sobotę zagrożona.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
siatkarki Chemika Police WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
Trener Jakub Głuszak wystawił od początku meczu trzy Serbki i cztery Polki. Przedstawicielek pierwszej nacji było mniej, ale to one były najważniejszymi siatkarkami w pierwszym secie. Co rusz albo serwowała Sladjana Mirković, albo Bianka Busa, a kiedy bydgoszczanki zaczęła niszczyć zagrywkami Stefana Veljković, faworyt miał już ponad 10 "oczek" przewagi. Ostatni punkt na 25:11 dla Chemika Police był konsekwencją przekroczenia linii trzeciego metra. Pałac Bydgoszcz nie mógł lepiej podsumować nieudanego seta.

Pod siatką pojawiła się nawet Alex Holston, dotychczas schowana w kwadracie rezerwowych Chemiczka. Zmieniał również trener Piotr Makowski, który próbował wstrząsnąć Pałacem.

Drużyna z Bydgoszczy wróciła do walki na początku drugiej rundy. Przy zagrywkach Eweliny Krzywickiej wyszła na prowadzenie 6:0. Minutę później było 8:1 i Głuszak wykorzystał drugą przerwę na żądanie. Na nic zdały się te dyskusje. Pałac jeszcze powiększył przewagę do stanu 25:15 i przed przerwą wyrównał na 1:1 w setach. Poza Krzywicką wyróżniały się Natalia Misiuna i Sandra Szczygioł. Dobre momenty w grze miała Joanna Kuligowska.

Trzeci set to więcej dramaturgii. Chemik kilkakrotnie uciekał i dawał się złapać. Tak było do stanu 22:22. W tym momencie zablokowana została Zaroślińska-Król, a raz zdobytego prowadzenia, Pałac nie oddał. Punkt na 25:23 zdobył ze skrzydła, a policzanki ułatwiły przyjezdnym zadanie błędami w przyjęciu. Punkt zdobyty przez Pałac w Policach był małą niespodzianką.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Kusznierewicz: Pioruny waliły jeden po drugim dookoła. To były chwile grozy

Bydgoszczanki wróciły pod siatkę z przekonaniem, że "oczko" to za mało i chcą ich kompletu. Miały szansę być pierwszym, polskim klubem, który wygra na terenie Chemika od maja 2015 roku.

Chemik musiał sięgnąć po swoje najgroźniejsze bronie, żeby doprowadzić do tie-breaku. Agnieszka Bednarek-Kasza odrzuciła Pałacanki od siatki i razem z Veljković rządziły na jej środku. W końcu dostały wsparcie od Zaroślińskiej-Król, co poskutkowało zwycięstwem mistrza Polski 25:14.

Tie-break był kontynuacją końcówki czwartego seta. Chemik prowadził 3:0, a niewiele później 8:1. Cały limit błędów wykorzystał we wcześniejszych partiach, a nierówne spotkanie zakończył w takim stylu, w jakim rozpoczął. Po drodze najadł się nerwów, ale twierdza mistrza jak stała, tak stoi.

Chemik Police - Pałac Bydgoszcz 3:2 (25:11, 15:25, 23:25, 25:14, 15:7)

Chemik: Mirković, Busa, Mędrzyk, Bednarek-Kasza, Veljković, Zaroślińska-Król, Krzos (libero) oraz Bełcik, Smarzek, Holston.

Pałac: Wenerska, Fedusio, Krzywicka, Misiuna, Różyńska, Szczygioł, Nickowska (libero), Jagła (libero) oraz Mazurek, Świder, Fojucik.

MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król (Chemik).

Liga Siatkówki Kobiet 2017/2018

# Drużyna M Pkt Sety Małe punkty
1 Chemik Police 26 70 74:23 2067:1704
2 Developres SkyRes Rzeszów 26 64 71:26 2020:1670
3 ŁKS Commercecon Łódź 26 61 69:29 1696:1456
4 Grot Budowlani Łódź 26 52 58:34 1799:1555
5 Enea PTPS Piła 26 46 55:43 1956:1820
6 Trefl Proxima Kraków 26 39 52:50 2035:2025
7 Polski Cukier Muszynianka Muszyna 26 38 51:52 1938:1917
8 BKS Profi Credit Bielsko-Biała 26 36 50:52 1919:1940
9 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 26 28 40:60 1938:2057
10 Impel Wrocław 26 26 39:61 2105:2295
11 Legionovia Legionowo 26 26 39:63 2097:2260
12 Pałac Bydgoszcz 26 25 35:60 1988:2170

Pokaż całą tabelę

Tauron Liga

Zobacz pełny terminarz




Czy Chemik Police przegra w tym sezonie mecz we własnej hali?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×