Chemik Police będzie wozić kibiców do Koszalina

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: siatkarki Chemika Police

Nie w Policach, nie w Szczecinie, a w Koszalinie zagrają siatkarki Chemika domowe mecze w Lidze Mistrzyń. Klub stara się zadowolić kibiców ze wszystkich wspomnianych miast.

Dystans między Policami a Koszalinem to 175 kilometrów. Nie jest to może trasa daleka, ale kłopotliwa. Szczególnie, kiedy trzeba ją pokonać późnym wieczorem. Chemik Police stara się ułatwić życie swoim kibicom i organizuje darmowy transport na domowe mecze w Lidze Mistrzyń.

- Przewidujemy kilka opcji zapisania się na wyjazd. Możliwa będzie droga mailowa, telefoniczna lub osobiście w naszym biurze. Termin zgłoszeń będzie mijać tydzień przed meczem - tłumaczy Radosław Anioł, dyrektor Chemika.

W trzech poprzednich edycjach Ligi Mistrzyń mistrz kraju grał w Arenie Szczecin. Latem Chemik poróżnił się z operatorem hali, nie pomogła interwencja przedstawicieli miasta i drużyna wyprowadziła się. Prezes zapewnia, że chętnych na jej przygarnięcie było więcej niż jeden.

- Oferta z Koszalina była kilkakrotnie korzystniejsza niż pozostałe. Gdybyśmy wybrali inną, działalibyśmy na szkodę naszego klubu. Jako prezes nie mogę na to pozwolić. Zdecydowaliśmy się na grę w Koszalinie, ponieważ poczuliśmy, że zarządcy hali traktują nas jak mistrzów Polski i mają świadomość jak prestiżowa jest Liga Mistrzyń - tłumaczy Paweł Frankowski.

ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Adam Nawałka ma już plan

Chemik zagra w Koszalinie minimum trzy mecze grupowe. Liczy na więcej. W listopadzie poznał swoich rywali i losowanie było lepsze niż w poprzednich sezonach. Policzanki zagrają o awans do fazy pucharowej z Dynamem Kazań, Vizurą Ruma i Maricą Płowdiw.

- Cieszymy się, bo w końcu nie trafiliśmy do grupy śmierci. Wszystko zależy od nas, naszej motywacji i poziomu gry. Na pewno najsilniejsza ekipa to Dynamo. Przestrzegam przed lekceważeniem pozostałych przeciwników - opowiada Jakub Głuszak, trener Chemika.

- Być może nie wszyscy znają takie nazwy jak Vizura i Marica, ale ich wyniki mówią same za siebie. Płowdiw pokonał w eliminacjach Krasnojarsk. O drużynie z Rumy rozmawiamy z naszymi Serbkami, które grały w jej barwach. Mamy jeszcze czas na spokojną analizę każdego przeciwnika i przygotowanie odpowiedniej taktyki - dodaje Głuszak.

Drużyna Głuszaka zagra 12 grudnia na wyjeździe z Vizurą. Pierwszy występ w Koszalinie prawdopodobnie 10 stycznia. Do Polski przyleci Dynamo.

Komentarze (1)
avatar
Wawa61
1.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aniół czyli diabeł nie ściemniaj. Koszalin to porażka. Teraz chcecie wozić kibiców bo nikt z Koszalina nie przyjdzie. A pamiętasz frekwencje w Azotach? Daliście doopy po prostu. A jak nie macie Czytaj całość