Francuz występujący w Azimucie Modena został zatrzymany przez policję w nocy ze środy na czwartek do rutynowej kontroli. Badanie alkomatem wykazało 1,98 promila alkoholu we krwi, znacznie powyżej dopuszczalnego poziomu 0,5 promila.
Prawo jazdy Ngapetha zostało zatrzymane, a jego samochód odholowany na lawecie - następnego dnia auto odebrał pracownik klubu z Modeny.
O całym zajściu poinformowała "La Gazetta Dello Sport". Według doniesień mediów, Ngapeth imprezował na mieście z kolegami z drużyny.
To nie pierwszy konflikt Francuza z prawem. Wśród jego licznych wybryków jest między innymi spowodowanie wypadku, w którym trzy osoby zostały ranne.
ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"