I liga mężczyzn: AZS Częstochowa liderem

Facebook / AZS Częstochowa / Na zdjęciu: radość siatkarzy AZS-u Częstochowa
Facebook / AZS Częstochowa / Na zdjęciu: radość siatkarzy AZS-u Częstochowa

Przed świętami Bożego Narodzenia kluby z I ligi mężczyzn rozegrały awansem dwa spotkania. Dzięki wygranej nad Aqua-Zdrój Wałbrzych ekipa AZS-u Częstochowa została liderem zaplecza PlusLigi.

W ostatnich tygodniach siatkarze AZS-u Częstochowa prezentują coraz wyższą formę. Systematycznie pięli się w ligowej tabeli i rok 2017 zakończą jako lider I ligi mężczyzn. W starciu z Aqua-Zdrój Wałbrzych częstochowianie byli zdecydowanym faworytem i nie zawiedli oczekiwań swoich kibiców.

W dwóch partiach AZS dominował nad przyjezdnymi, którzy nie potrafili nawiązać wyrównanej walki z zespołem z Częstochowy. Tylko trzeci set był wyrównany i rozstrzygnął się na przewagi. W końcówce nerwy na wodzy utrzymali gospodarze i zapewnili sobie jedenasty triumf w tym sezonie.

W innym rozegranym awansem meczu SMS PZPS Spała przegrał z TSV Sanok 2:3. Gospodarze lepiej rozpoczęli spotkanie i po trzech odsłonach prowadzili 2:1. Zespół z Sanoka zdołał jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W dwóch emocjonujących i trzymających w napięciu do ostatniej piłki setach sanoczanie byli górą i zrobili krok w stronę zapewnienia sobie utrzymania.

Wyniki meczów rozegranych awansem:

SMS PZPS Spała - TSV Sanok 2:3 (25:19, 16:25, 25:21, 25:27, 13:15)
AZS Częstochowa - Aqua-Zdrój Wałbrzych 3:0 (25:15, 25:12, 27:25)

#DrużynaMeczePunktySety
1. AZS Częstochowa 15 32 37:20
2. KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 14 30 35:19
3. APP Krispol Września 14 28 34:24
4. MKS Ślepsk Suwałki 14 27 33:23
5. AZS PWSZ Stal Nysa 14 26 32:22
6. Exact Systems Norwid Częstochowa 14 24 30:26
7. AZS AGH Kraków 14 24 30:27
8. KPS Siedlce 14 22 29:24
9. TSV Sanok 15 22 31:32
10. MKS Aqua Zdrój Wałbrzych 15 11 22:39
11. SMS PZPS Spała 15 7 15:43
12. Olimpia Sulęcin 14 5 10:39

ZOBACZ WIDEO Wilfredo Leon już chce mówić po polsku. "Wywiadem w naszym języku zaskoczył wszystkich"
[color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: