Wyszliśmy z mentalnością zwycięzców - komentarze po meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel

- Popełnialiśmy bardzo dużo błędów własnych. Mecz oczywiście można przegrać, ale nie w takim stylu - powiedział po sobotnim spotkaniu Robert Prygiel. Wypowiedź ta jest odzwierciedleniem drugiego spotkania o trzecie miejsce, w którym często mylili się jastrzębianie. Gospodarze skrupulatnie to wykorzystali. W rezultacie wyrównali stan rywalizacji w walce o brąz.

Robert Prygiel (kapitan Jastrzębskiego Węgla): Jesteśmy rozczarowani naszą dzisiejszą postawą. Popełnialiśmy bardzo dużo błędów własnych. Na wynik wpłynął drugi set, w których oddaliśmy rywalom wiele punktów. Zdecydowaną różnicę widać było w przyjęciu i zagrywce. Mecz oczywiście można przegrać, ale nie w takim stylu. Teraz wracamy teraz do Jastrzębia z nadzieją, że tam się odbijemy.

Robert Szczerbaniuk (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Cieszymy się ze zwycięstwa. Tym bardziej, że pozwoliło nam ono wrócić do gry o brązowy medal. W dzisiejszym spotkaniu zagraliśmy trochę lepiej. Co prawda były błędy z obu stron, jednak my popełniliśmy ich mniej, co pozwoliło nam wygrać. Liczy się przede wszystkim wynik. Jedziemy do Jastrzębia po kolejne zwycięstwo.

Roberto Santilli (trener Jastrzębskiego Węgla): Gratulacje dla rywali. Nasz zespół przegrał dzisiaj wielką okazję. Nie graliśmy dzisiaj z taką samą intensywnością jak wczoraj, co różniło ten mecz od piątkowego.

Krzysztof Stelmach (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Nie zgodzę się z Benkiem, który powiedział, że zagraliśmy trochę lepiej. Dzisiaj mój zespół zagrał o wiele lepiej. Na dzisiejsze moja drużyna wyszła z mentalnością zwycięzców i to pozwoliło nam wygrać.

Komentarze (0)