Earvin N'Gapeth znany jest ze swojego niepokornego, nierozsądnego zachowania. W swojej karierze popadł między innymi w konflikt z trenerem Philippe'm Blainem, zerwał ważny kontrakt z rosyjskim Kuzbassem Kemerowo, miał się dopuścić napaści na kontrolera biletów, a na początku grudnia bieżącego roku został złapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu.
Natomiast w ostatnich dniach - tuż przed Świętami Bożego Narodzenia - E. N'Gapeth i jego młodszy brat Swan swoim postępowaniem zdenerwowali szkoleniowca modeńskiej ekipy, Radostina Stojczewa. Francuzi bez żadnego usprawiedliwienia opuścili dwa treningi i zostali odsunięci od zespołu (nie zagrali w meczu 13. kolejki Serie A przeciwko Kioene Padova, który Azimut przegrał 1:3).
Działacze klubowi brali pod uwagę trzy scenariusze: natychmiastową sprzedaż zawodników, sprzedaż siatkarzy po zakończeniu sezonu i - co było najbardziej prawdopodobne - załagodzenie konfliktu i kontynuację współpracy (bracia N'Gapethowie mają zawarte umowy do 2020 roku).
Azimut Modena zdecydował się na tę trzecią opcję i Earvin N'Gapeth oraz Swan N'Gapeth w dalszym ciągu będą graczami 12-krotnego mistrza Włoch. N'Gapethowie mieli zobowiązać się do przestrzegania regulaminu drużyny, który został uchwalony na początku sezonu.
ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon już chce mówić po polsku. "Wywiadem w naszym języku zaskoczył wszystkich"