Ziraat Bankasi już nie liczy na powrót Bartosza Kurka? Kolejny doświadczony przyjmujący dołączył do ekipy z Ankary

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Siatkówka

Ziraat Bankasi w krótkim odstępie czasu zakontraktował kolejnego przyjmującego, a jest nim doświadczony Tomi Cosković. To może oznaczać, że turecki klub już nie liczy na powrót leczącego uraz Bartosza Kurka i jest gotowy pożegnać się z Polakiem.

przed startem nowego sezonu zawarł z  lukratywną umowę. Wobec tego Turcy liczyli, że Polak będzie gwiazdą zespołu i poprowadzi drużynę do kolejnych zwycięstw.

Jednakże od początku rozgrywek reprezentant Polski zmaga się z kontuzją i dotychczas zagrał tylko w 1 spotkaniu (5 listopada 2017 roku w wygranym 3:0 starciu z Afyonem Belediye Yuntas). 
 
Ziraat, zniecierpliwiony przedłużającą się absencją urodzonego w 1988 roku zawodnika, najpierw pod koniec grudnia ubiegłego roku sprowadził do swojego zespołu Serba Milosa Nikicia, a teraz postawił na Coskovicia. Ci siatkarze mają odciążyć w przyjęciu Denisa Kaliberdę oraz Vojina Cacicia. Taki obrót spraw stawia pod znakiem zapytania przyszłość MVP Ligi Światowej 2012 w ekipie prowadzonej przez Josko Milenkovskiego, tym bardziej, że Polak otrzymuje wysoką pensję, a klub nie ma z niego żadnego pożytku.

Blisko 39-letni Tomi Cosković (urodzony Bośni i Hercegowinie) jest bardzo dobrze znany w Turcji, gdyż występuje w tamtejszych klubach od 2007 roku. Ostatnio był graczem Istanbul BBSK.

Obecnie Ziraat Bankasi Ankara, którego siatkarzem jest między innymi Dawid Konarski, przewodzi w ligowej tabeli z bilansem 10 zwycięstw i 1 porażki.

ZOBACZ WIDEO Złoci juniorzy pojadą na "dorosłe" MŚ? "Trzy nazwiska są oczywiste"

Źródło artykułu: